Mistrzyni wagi muszej UFC Valentina Shevchenko kolejny raz obroniła tytuł 125 funtów, pokonując rywalkę Jennifer Maię w walce co-main event na gali UFC 255.
Valentina Shevchenko (19-3 MMA, 8-2 UFC) w kursach bukmacherów była faworytką prawie 16 do 1 w starciu z Jennifer Maią (18-6-1 MMA, 3-2 UFC), którą pokonała przez jednogłośną decyzję w UFC Apex w Las Vegas.
Na początku pierwszej rundy Shevchenko sprowadziła walkę do parteru. Przez resztę rundy była w gardzie Mai, ale nie była w stanie zagrozić jej jakimś znaczącym atakiem.
W drugiej rundzie Maia obroniła się przed próbą sprowadzenia walki do parteru i zepchnęła mistrzynię pod siatkę. Maia obaliła Shevchenko i zadała kilka ciosów. Brazylijka dotrwała do końca rundy pozostając na górze i wygrywając z mistrzynią w tej rundzie.
W trzeciej rundzie Shevchenko ponownie zyskała przewagę. Po ciosach w stójce, Shevchenko obaliła Maię i pracowała z góry. Pod koniec rundy Maia wróciła do stójki.
Czwarta runda była podobna. Shevchenko poobijała Maię w stójce, zanim sprowadziła walkę ponownie do parteru. Mistrzyni pracowała w półgardzie zadając rywalce ciosy z góry.
W finałowej rundzie Shevchenko przyspieszyła zadając dużo mocnych ciosów, którymi zdominowała Maię i rozbiła jej twarz. Maia próbowała sprowadzić walkę do parteru, ale Shevchenko dobrze się broniła i potwierdziła swoją przewagę.
Valentina Shevchenko pokonała Jennifer Maię przez jednogłośną decyzję (49-46, 49-46, 49-46)
Zwycięstwo to było czwartą udaną obroną tytułu wagi muszej dla Valentiny Shevchenko i szóstą wygraną walką z rzędu. Jej jedyne porażki w UFC, to przegrane w wadze koguciej w 2015 i 2017 roku z obecną mistrzynią wagi koguciej i piórkowej Amandą Nunes.
Jennifer Maia, była mistrzyni Invicta FC, po sierpniowym zwycięstwie nad Joanne Calderwood, ponownie zaznała goryczy porażki po przegranych dwóch z ostatnich trzech walk.