Po tym, jak Henry Cejudo pokonał Marlona Moraesa na UFC 238 i został nowym mistrzem wagi koguciej oraz podwójnym mistrzem, postanowił rzucić wyzwania kilku zawodnikom. Każde z tych wyzwań obejmuje zawodników dywizji koguciej, ale co ciekawe, żaden z nich nie znajduje się obecnie nawet w pierwszej piątce w dywizji.
Jednym z zawodników jest Urijah Faber, który nie jest w ogóle sklasyfikowany w rankingu i tej nocy wróci do rywalizacji po dwuipółletniej emeryturze.
Urijah Faber zmierzy się tej nocy z Ricky’m Simonem w pojedynku co-main event gali UFC Fight Night 155.
Rzucenie wyzwania Faberowi przez Cejudo może wydawać się dosyć zaskakujące, ale okazuje się, że Faber jest zainteresowany potencjalną walką z podwójnym mistrzem. Oto, co na ten temat powiedział The California Kid w rozmowie z serwisem MMAFighting.com:
„Absolutnie nigdy tego nie wykluczę. Henry właśnie mnie wyzwał, obecny mistrz w dwóch różnych kategoriach wagowych i złoty medalista olimpijski. To jest dla mnie kusząca walka z powodu rywalizacji w takiej walce, to powód, dla którego jestem w tym sporcie. I fakt, że wrzucił mnie do grona potencjalnych rywali i to, że rozmawialiśmy o tym 10 lat temu, jest całkiem fajne oraz to, jak to wszystko się rozegrało. Zawsze będę o tym myślał, na pewno”.
Jak się okazuje, Urijah Faber i Henry Cejudo dzielą ze sobą mało znaną historię sięgającą dekadę wstecz. Zanim świat MMA poznał Cejudo, to właśnie Urijah Faber przypisuje sobie przedstawienie go szerokiej publiczności. I nawet wtedy młody, pełen energii Henry Cejudo wyzywał Fabera!
„Jest film na YouTube, w którym przeprowadzam wywiad z Henrym i przedstawiam go światu jako mistrza olimpijskiego, a to było 10 lat temu. Mówił o zaangażowaniu się i o wszystkim innym, więc spędziliśmy trochę czasu, a na koniec powiedział: „Co sądzisz o tym, że może ty i ja kiedyś zawalczymy”, a ja potraktowałem to naprawdę poważnie.
Odpowiedziałem: „Tak, absolutnie, człowieku”. I myślę, że prawdopodobnie powiedziałem coś o tym, jak długa byłaby droga do tego [Faber w tamtym czasie była już znanym i czołowym zawodnikiem] i minęło już 10 lat od tamtej chwili, więc droga została przebyta”.
Teraz, gdy obydwaj zawodnicy są aktywni w UFC i dzielą wspólne zainteresowanie potencjalną walką, nie jest wcale wykluczone, że kiedyś mogłoby dojść do pojedynku między nimi.