The California Kid o swoich relacjach z mistrzem kategorii koguciej.
Konflikt na linii Urijah Faber (32-8, 8-4 w UFC, #4 w rankingu UFC) – Duane Ludwig sprawił, że T.J. Dillashaw (12-2, 8-2 w UFC) opuścił Team Alpha Male i przeniósł się do Elevation Fight Team jednak zdaniem Urijaha to wcale nie łagodzi sytuacji.
Nie, to nie jest ulga. To nie jest najlepsze uczucie, szczerze mówiąc. Dillashaw i ja nie jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi jak to było wcześniej. Czuję się tak jakby on zrobił z siebie ofiarę całej sytuacji. W jego odczuciu jestem złym gościem, ponieważ on opuścił zespół. Mówiłem mu ‘jeśli nie jesteś w klubie to nie możesz przychodzić tutaj i trenować z nami’. On czuje się jakbym ja wykopał go z klubu. On powiedział to w wywiadzie, to jest komiczne.
Cała sytuacja z T.J. nie jest czymś z czego jestem szczęśliwy, ale to prawda.
Faber przyznał, że Ludwig odegrał znaczącą rolę w opuszczeniu klubu przez Dillashawa.
Nie chcesz mieć gościa, który aktywnie próbuje zrujnować Twój zespół i ściśle współpracuje z kimś kto jest w Twoim zespole.
W obecnej sytuacji walka Fabera z Dillashawem byłaby możliwa.
Oczywiście. To znaczy, co powiedziałbym ludziom z Zuffy? ‘Ten gość walczył dla moje klubu tak, więc nie zawalczę z nim o mistrzostwo?’ Nie. Tak się nie stanie.
Urijah wejdzie do klatki już 12 grudnia, na mocno obsadzonej karcie UFC 194 Amerykanin zawalczy z Frankie Saenzem (11-2, 3-0 w UFC, #13 w rankingu UFC).