Uriah Hall, który miał zmierzyć się z Vitorem Belfortem na gali UFC Fight Night 124, nie wyszedł do wczorajszego ważenia. Powodem było po raz kolejny nieprawidłowe zbijanie wagi.
Według doniesień osób będących na ważeniu, Uriah Hall stracił przytomność i natychmiast został przetransportowany do szpitala gdzie był hospitalizowany. Oprócz omdlenia, Hall dostał napadu drgawek. Według raportu MMAFighting.com, Uriah Hall odzyskał przytomność w szpitalu i rozmawiał z personelem medycznym, jednak miał pozostać w szpitalu przez noc.
33-latek, nie miał wcześniej problemów związanych ze zbijaniem wagi. Pochodzący z Nowego Jorku Hall miał zmierzyć się z Vitorem Belfortem w ostatniej walce w karierze Brazylijczyka. W swojej ostatniej walce we wrześniu, Hall (13-8) pokonał Krzysztofa Jotko przez KO w drugiej rundzie przerywając serię trzech porażek z rzędu.
To już kolejny przykry incydent związany ze zbijaniem wagi przez zawodników UFC. Organizacja oraz komisje sportowe starają się przeciwdziałać takim sytuacjom jak ta z wczorajszego dnia, kiedy Uriah Hall trafił do szpitala przez zbyt agresywne ścinanie wagi. UFC wprowadziło nawet wczesne ważenie zawodników, aby móc lepiej kontrolować proces redukcji wagi, ale statystyki nie są zbyt zadowalające.
Mike Bohn napisał na swoim Twitterze, że przez 18 miesięcy od wprowadzenia wczesnego ważenia w MMA, 51 zawodników przekroczyło swoje limity lub nie zrobiło wagi z czego 17 zawodników w UFC.
In the 18 months leading up to the implementation of the early weigh-ins for MMA, a total of 17 fighter missed weight for UFC bouts.
In the 18 months since: 51 fighters have missed weight or failed to weigh in for UFC bouts.
— Mike Bohn (@MikeBohnMMA) 13 stycznia 2018