Podczas gali UFN 32 w Goianie w walce wieczoru zobaczyliśmy wielki rewanż z gali Pride 32 pomiędzy Danem Hendersonem, a Vitorem Belfortem. W ich pierwszej walce lepszy był Hendo, a o tym kto wygrał drugi pojedynek między nimi dowiecie się po przejściu.
Walka wieczoru:
205 lbs: Vitor Belfort pokonał Dana Hendersona przez TKO (wysokie kopnięcie i uderzenia w parterze) w 1. rundzie, 1:17
Główna karta:
185 lbs: Cezar Mutante pokonał Daniela Sarafian przez niejednogłośną decyzję (28-29, 30-27, 30-28)
205 lbs: Rafael Feijão Cavalcante pokonał Igora Pokrajaca przez TKO (uderzenia w parterze) w 1. rundzie, 1:18
170 lbs: Brandon Thatch pokonał Paulo Thiago przez KO (uderzenia w parterze) w 1. rundzie, 2:10
170 lbs: Ryan LaFlare pokonał Santiago Ponzinibbio przez jednogłośną decyzję (30-27, 30-27, 30-27)
145 lbs: Jeremy Stephens pokonał Ronny Mariano Bezerra przez TKO (wysokie kopnięcie i uderzenia) w 1. rundzie (0:40 min)
Przedwalki:
145 lbs: Sam Sicilia pokonał Godofredo Pepeya przez TKO (uderzenia) w 1. rundzie, 1:43
185 lbs: Omari Akhmedov pokonał Thiago Perpetuo przez KO (uderzenie) w 1. rundzie, 3:31
155 lbs: Thiago Tavares pokonał Justina Salasa przez poddanie (duszenie zza pleców) w 1. rundzie, 2:38
155 lbs: Adriano Martins pokonał Darona Cruickshanka przez poddanie (kimura) w 2. rundzie, 2:49 min
125 lbs: Dustin Ortiz pokonał Jose Maria Toma przez TKO (uderzenia w parterze) w 3. rundzie, 3:19 min
Bonusy po 50 tysięcy dolarów:
KO wieczoru: Vitor Belfort
Poddanie wieczoru: Adriano Martins
Walka wieczoru: Omari Akhmedov vs Thiago Perpetuo
I się przeliczyłem z zarobkiem u buka :/
Obydwóch zawodników darzę wielkim szacunkiem!
Teraz chyba Belfort dostanie walkę o pas UFC w niższej kategorii wagowej!
ciekawa gala sporo KO
ale niezła walka Akhmedov vs Perpetuo 🙂
dziadek henderson hehe brzylijczycy baty dostawali troche …fajne bylo kolono w zebra bodajze
No teraz już Belfort musi mieć walke o pas, chyba że jeszcze mu Machide po drodze upchają. A Hendo, to już ten czas- wielki zawodnik.
Machida się bije z Mousasim
kolano na wątrobę dostał Tiago
Obejrzyj dokładnie walkę, a zobaczysz, że kolano nie było ostatnim uderzeniem, jakie doszło. Fakt, faktem, że po kolanie upadł, ale po uderzeniach w parterze sędzia zakończył walkę.
Zresztą nawet w USA różne serwisy różnie podają przyczynę zakończenia walki
wiem że nie było ostatnim, ale właśnie po kolanie padł i zaczął klepać a tamte ciosy na łeb to już nie miały wielkiego znaczenia
restler- faktycznie, zapomniałem o tej walce, to już tylko o pas zostało 🙂
Vitor wygrał prze KO a nie TKO i w końcu komuś się udało Hendo znokautować! Teraz po trzech przegranych chyba wyleci z UFC !
Niezła gala pany , trzeba przyznac …Duzo konczen , niezle tempo walk, na to sie czeka. Tak sobie teraz pomyslalem o Jotko teraz… Kibicuje mu ale w jego kategorii jest przejebane. Top 3 wyniki nie do przewidzenia, Andy, Chris ,Vitor = moze stac sie doslownie wszystko jak by ich nie zestawiac . Belfort jakby mlodnieje, i z walki na walke jest + 10 skill. Jest Jacare, jest Luke , hrabia , moczida itp. Nie zebym krakal ale nie widze Jotki z kims z top 10 , a ci z dalszych tez miejsc sa bardzo solidni…
Trafnie przewidzialem wynik ME 🙂
Imo Vitek bylby top 3 o ile nie 1 figherem wszechczasow, gydyby nie wczesniejsze problemy z siotra ;(
@Kokosz – dokładnie. Potwornie ” marnowal ” talent przez dlugie lata. Jednak nie sadzmy innych poki nie znajdziemy sie w ich sytuacji. Wazne ,ze w koncu sie obudzil i przerwal letarg.Tez mysle ,ze sytuacja z siora go bloknela na dlugi czas, odcisnela swoje pietno. Potencjal ma niesamowity. Naleza mu sie podziekowania za koncowke kariery. To niesamowite jak w ostatnim czasie sie rozwinal. Zrobil 10 milowy krok w przód . Jest prawdziwym wspolczesnym gladiatorem. Technika bajencza i cechy wrodzone, nabyte fizyczne jegomościa to czysta poezja. Te walki sie oglada z otwarta morda i mega przyjemnoscia. Spektakularnosc ,obrzydliwa skutecznosc, brutalna sila , swietny timing, SZYBKOSC! . Te ciosy w wadze 93 lecace w leb Hendo wygladaly jakby go okladal ktos z muszej ,bez kitu.Ostatnio tez kozacka wszechstronnosc. N
Dokładnie! Praktycznie wszystkie jego porażki to rezultaty sprawy z siostrą. Najpierw przez długi czas martwił się tym co się z nią dzieje a potem no nie muszę pisać co przeżywał gdy dowiedział się że ona nie żyje :/ Z Andersonem zawalczył po roku przerwy i po kontuzjach… wierzę że jak dojdzie do rewanżu to ho ho! Będzie jatka. VITOR!
Vitor to poprostu dobry i wrazliwy czlowiek, dla mnie i bez tego powrotu jest top 3, KO na Silvie to czysta poezja MMA, jak pierwszy raz to widzialem to szczene z podlogi zbieralem z 15min, nie wiedzialem, ze tak mozna sie bic :O
Teraz niech tylko zdobedzie pasek i dla mnie nawet moze konczyc kariere, zostanie zapamietany jako Fenomen i najwiekszy talent MMA 🙂 obok zmarnowanego talentu K1 – Hariego.
Kokosz Zgadzam się w 100%. dodam do tego, że oglądałem kiedyś jakiś,albo czytałem na jego tweeterze (jestem fanem 🙂 a co!:P)wywiad i chyba to chodziło o pierwszą walkę z Randym Couturem . Vitor się wypowiadał.. i mówił że wydawało mu się, w pewnym momencie, że jest nie do pokonania, mniej przykładał sie do treningów, mówił też że zaczął otaczać się nie odpowiednimi ludźmi(chyba chodziło o trening) i skutek był przegrana.. potem historia z siostrą.. i dalej tak jak piszesz. Ogólnie jego porażki były „dziwne” . A co do Hariego to na jego ostatnią walkę to aż żal było teraz patrzeć.. szczególnie jak ktoś pamięta go jako kolesia co kładzie Semiego Schilta(tego giganta)eh.. chyba to nawet nie była połowa jego możliwości..
Jedna z najgorszych rzeczy z perspektywy fana jest ogladanie beckow zwlascza tych utalentowanych gosci marnujacych swoj talent … Najbardziej kiedy wiesz ,ze gdyby przeprowadzili przygotowania jak ksiazka pisze to bylby teatr jednego aktora. Mike Tyson np pokonany przez Mcbride to jakis cyrk na kółkach( wiem ,ze koncowka kariery ) ale ogladanie tego az bolalo ..
Ciekawe ,ze kiedys gdy przyznalo sie do tego iz jest sie fanem Vitka pisali ” Oho ! Psychofani pseudoreligijnego pozera w natarciu ! Cale szczescie ,ze jest ich tak malo.” Dzis obserwuje na wielu portalach ,ze wielu hejterow zmienilo sie w fanow. Widzialem wiele wpisow typu ” Anderson vs Vitor – pajacowanie plus brutalne KO na spinajacym sie Silvie i koniec kariery barana ” odnosnie Weidmana pisza ,ze jak nie sprowadzi to zginie jak babka w czechach a malo prawdopodobne ,ze utrzyma parter caly czas. Dodaja ,ze jak powszechnie wiadomo Vitek 2.0 nie potrzebuje wiele czasu na KO z nikad. Nikogo nie smieszy juz robienie z Vitka faworyta nawet w tych starciach , rozumieja ten punkt widzenia. Moim zdaniem Vitek na serio idzie po pas . Przeciwko Weidmanowi moim zdaniem jest faworytem , przeciwko Silvie Vitek z obecna forma ciezko powiedziec. 50 na 50 . Polecam ” I am second – Vitor Belfort” Vitek opowiada o calym tym negatywnym gownie zwiazanym z siostra i jak odnalazl w sobie Boga. Pozdro
nie wyleci Hendo z UFC,bo ma kontrakt na 4 walki.Powinien dostać przegranego z walki Evans-Sonnen.Myślę że tym razem lepiej by wygrał z Evansem bo wtedy Evansowi naciągnęli.Co do rewanżów powiem tak:
Werdum vs Bignog-w Pride wygrał Bignog przez decyzje;rewanż poddaje go Werdum,tak samo Hendo w Pride wypunktował Belforta w dodatku jeszcze ten był na dopingu a w UFC przegrał,podobnie Werdum vs Overeem-w Pride Werdum go poddał a w SF przegrał kontrowersyjnie przez decyzje bo zdaniem wielu to Werdum wygrał.Hendo powinien zawalczyć jeszcze:
rewanż z Evansem[jeśli Sonnen go pokona];
Phil Davis;
Glover Teixeira[jeśli Jones go pokona];
Alexander Gustafsson no i emerytura.I tak lepszy od Couture.
Panowie pisząc o pasie wagi średniej wspominacie tylko Weidman, Silva i Belfort, zapominając o moim zdaniem czarnym koniu tej kategorii Machidzie…
a spośród kolejnych 4 rywali dla Hendo zamiast Szweda może być Ryan Bader.Gustafsson młody,jeśli Hendo by go pokonał to szkoda by go było,a Hendo po co ma iść na emeryturę z przegraną walką.Myślę że rewanż z Evansem,walka z Teixeirą,Davisem i Baderem ma u Hendo sens.
co do Weidmana myślę że tym razem pokona pająka,ale nie tak szybko jak wtedy,możliwe że przez decyzję,lub nawet poddanie,nie 1 w Pride go poddał,więc teraz wszystko możliwe.
Adolf@
Souza moze tez niezle ambarasu narobic. Machida jak najbardziej sie zgadzam – w dobrej dyspozycji i swoim mega denerwujacym (dla przeciwnikow) nieprzewidywalnym stylu moze zrobic niejedna niespodzianke. Nie wiadomo jednak z brazolami to bedzie ( kto z kim nie bedzie chcial sie bic a kto z kim moze ) Moim zdaniem Weidman dostanie teraz od pajaka i jesli w przyszlosci trafi na Belforta polegnie . Machida tez jest w stanie go obic , wyciagnal juz lekcje z walki z Davisem. Jak wszystko dobrze ogarnie i on moze go wyslac z zaswiaty. Jacare niebawem tez pokaze swoje ” Ja” Poza ta 5 dlugo nie ma nic