UFC zabronione w niemieckiej telewizji

 

(foto: nothingbritish.com)

Transmisja UFC została zakazana w niemieckiej telewizji. „Bavarian state office for new media” (BLM) anulował zezwolenie na emisję takich programów jak “The Ultimate Fighter”, “UFC Unleashed” i “UFC Fight Night”, które można było oglądać na niemieckim kanale sportowym DSF od marca 2009.

„Komisja uważa, że ilość przemocy pokazywanej w tych programach jest niedopuszczalna” mówi BLM. Opisuje także owe programy jako „łamiące zakaz uderzania leżącego przeciwnika”, co jest nielegalne w konstytucji bawarskiej pod artykułem 111a. Paragraf odnosi się do gloryfikacji przemocy w mediach.

BLM nie podjęło jeszcze ostatecznej decyzji o dacie zdjęcia programów UFC z wizji.

Dyrektor Naczelny DSF, Zeljko Karajica na dzień dzisiejszy, nie jest w stanie oszacować pełnych konsekwencji tej decyzji. W obronie DSF stanął prezes brytyjskiego UFC, Marshall Zelaznik.

„W przeszłości BLM dwukrotnie zezwoliło na emisje programów UFC na kanale DSF”, mówi Zelaznik. „Dziwi nas ten nagły zakaz, ponieważ zawartość naszych programów nie uległa zmianie”, dodaje  Marshall.

Prezes Brytyjskiego UFC odrzuca także zarzuty przeciwko DSF mówiące o gloryfikacji przemocy w mediach tłumacząc, że w UFC uderzanie leżącego przeciwnika jest legalne. Zelaznik krytykuje BLM również za to, że „nie poświęcili czasu na naukę o danym sporcie przed podjęciem decyzji o zakazaniu emisji”.

UFC będzie transmitowane do momentu, w którym BLM zadecyduje ostatecznie o zdjęciu programów z wizji.

 

12 thoughts on “UFC zabronione w niemieckiej telewizji

  1. A wy mówicie, że w Polsce jest przerypane.
    Powiedzmy sobie szczerze -po za Polską, krajami Europy Środkowo Wschodniej (i to nie wszystkimi), Rosji, Wyspami Brytyjskimi i Holandią MMA (nie mylić z tolerancją wobec K1 i boksu) jest na marginesie.
    Pamiętacie wielką nagonkę na UFC po ostatniej gali w Kolonii, zakaz imprez MMA we Francji (obecnie już zalegalizowano, ale robiąc z mma de facto submission wrestling), szopki w Hiszpanii, gdy jedna z wielkich tv ogólnokrajowych chciała emitować u siebie gale….

    Na tym tle Polksa dla mma jawi się jako idealne miejsce w tym zakątku świata do popularyzacji sportu, gdzie coś się dzieje i nikt nie chce palić na stosie za to….

  2. bardzo często oglądałem UFC na DSF i zauważyłem, że od jakiegoś czasu już tego nie puszczają…a w artykule napisane jest, że jeszcze nie zdjęli???

  3. …i nikt nie chce palić na stosie za to.

    Na razie.
    Jestem przekonany, że jeżeli MMA przestanie być w naszym kraju egzotyczną szopką, a zaczną się normalne, regularne transmisje w którejkolwiek z dużych stacji, to radyjko z Torunia natychmiast zacznie nagonkę. A wiadomo, politycy się Ojca Dyktatora boją więc tylko patrzeć jak temat podłapią. Skoro kościół oprotestował Avatara za atak na wartości chrześcijańskie, to jak może tolerować MMA ? To tylko kwestia oglądalności.

  4. Nie prezydent, tylko prezes! Po angielsku można powiedzieć w tym kontekście „president”, ale na nasz język tłumaczy się to prezes, bo u nas prezydent może być prezydentem kraju albo miasta, ale nie organizacji ani firny. PREZES! Jak jest prezydent jakiejś organizacji, to może jest też i premier oraz ministrowie?

  5. Czego się spodziewać po ojczyźnie nazizmu?

    Tuk. Dolicz USA, Brazylię, Japonię i jeszcze pare innych krajów, a zobaczysz, że na marginesie to może jest, ale w krajach, które same są marginesem. 🙂

  6. W Europie mma jest na marginesie. Pół biedy walki na ringu, ale klatka nie przejdzie (zresztą nawet KSW zarzeka się, że takie coś jest niepotrzebne, w reszcie Europy tylko na Wyspach jako tako to funkcjonuje), tak samo jak stompy i soccer kicki.
    Co do Ojca Dyrektora to byłbym spokojny, o wiele bardziej trzeba się bac mediów „opiniotwórczych” pokroju TVN czy GW, DGP, Rzepy, a nie rozgłośni dla ludzi starszej daty.
    W Niemczech i we Francji to własnie socjaliści (zwłaszcza SPD) rozpętali burzę.
    Eurosport nawet za dopłata nie chce MMA u siebie, bo centrala w Paryzu zabrania, na Wyspach TUF ledwie się prześlizgał przez surowe oko Ofcomu.
    W Polsce sporty walki mają się dobrze, jest wyrobiona (na bazie boksu) tolerancja dla sporów walki wśród szerokiej części społeczeństwa i to przeważnie środowiska „intelektualistów” walczą z „barbaryzacją sportu”.

    W USA sytuacja wygląda inaczej – tam ludzie są przyzwyczajeni do brutalnej rozrywki do klatek (walki zwierząt do część przeszłości USA) do sporej ilości krwi, choć z drugiej strony kryją się tez za listkiem pruderii (nie wolno kopać leżącego).
    W Azji sztuki w walki od czasów antycznych sa częścią kultury, a nawet traktowane są z pewną dozą mistycyzmu.

  7. Ciekawe, a całodobowy porno szajs jest u Niemców dozwolony,ale właściwie co to za problem w dobie TV satelitarnej, z tego co mi wiadomo na platformie PREMIERE UFC śmiaga, a argumentacja o agresję jest żałosna, należałoby wyłaczyć wszystkie kanały, łącznie z tym prezentującym dobranocki.

  8. Tuk. Problem w tym, że Europa to właśnie margines. Zresztą wbrew temu co Ci się wydaje wcale nie jest tak źle.
    A ring do MMA popularnie zwany klatką funkconuje np w Skandynawii.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *