Wyniki oglądalności weekendowych gal największych organizacji MMA na świecie.
W ostatni weekend wyjątkowo Bellator zorganizował galę w sobotę zaś UFC w niedzielę.
W kalifornijskim San Jose organizacja należącą do koncernu Viacom organizacja serwowała galę oznaczoną numerem 172, w walce wieczoru której Patricky Freire znokautował Josha Thomsona. Event ten oglądało średnio 807 000 widzów zaś walkę wieczoru aż 1 050 000 osób, nie wiadomo jednak jak wielu widzów zdecydował się nie oglądać gali po tym, jak poinformowano, że nie dojdzie do walki Fedora Emelianenko z Mattem Mitrione.
19 lutego w kanadyjskim Halifax odbyła się gala UFC Fight Night 105. Gala, której main eventem była walka Derricka Lewisa z Travisem Brownem zgromadziła średnią widownię w liczbie 907 000 widzów. Najwięcej osób oglądało co-main event – 1 019 000 osób obejrzało pojedynek Hectora Lombarda z Johnym Hendricksem. Kartę wstępną transmitowaną na kanale FOX Sports oglądało średnio 760 000 widzów.
Wyniki niedzielnej gali są wyraźnie słabsze od odbywającej się 2 tygodnie temu gali UFC Fight Night 104: Bermudez vs. Korean Zombie, którą oglądało średnio 1 158 000 osób zaś kartę wstępną 834 000 widzów.
Najśmieszniejsze jest to, że KSW bije ich oglądalnością na głowę…
,,Event ten oglądało średnio 807 000 widzów zaś walkę wieczoru aż 1 050 osób” -chyba coś się nie zgadza, albo Freire vs Thomson prawie nikt nie oglądał.