Jak dowiedziała się ekipa groundandpound.de w następnym roku UFC odbędzie się w Polsce, a dokładniej w łódzkiej Atlas Arenie. Co to oznacza? Że najprawdopodobniej Marcin 'Bomba’ Bandel (11-2) będzie kolejnym Polakiem zakontraktowanym przez UFC i wystąpi w walce wieczoru przed swoją publicznością.
Oczywiście walka wieczoru to może na wyrost, ale życzyłbym sobie takiego rozwoju wydarzeń. Ponadto Marcin mógłby walczyć również na planowanej gali w Berlinie, bowiem teraz trenuje w Niemczech i tam również walczy. Trzymamy kciuki za niezwykle sympatycznego zawodnika Drysdale Jiu Jitsu Łódź.
Tak więc wszyscy fani UFC w Polsce niech zaczną powoli rozbijać swoje skarbonki, bowiem będzie co zrobić z zaoszczędzoną forsą, a nasi rodacy będą potrzebowali wsparcia z trybun, jak na razie jest ich tylko trzech, ale kolejne dwa nazwiska wydają się być tylko kwestią czasu.
musi wystąpić tam Hallman,Omielańczuk,Jotko,Grabowski,Khalidov,Błachowicz i Bandel.O ile 2 z KSW zgodzi się na odejście do UFC
jeszcze tylko Grabowski, Blachowicz, Mankowski, Materla, Drwal, Held, Sajewski i Mamed
musza zwerbowac kilku polakow skoro maja w planach zorganizowac w polsce gale. jak by to wygladalo gdyby najwiieksza organizacja mma na swiece zawitala 1 raz do pl a na karcie ani jednego polaka? wszystko jest ustalane a ufc chodzi najbardziej o promocje mma i swojej organizacji na swiecie. napewno khalidov na takowej gali nie wystapi bo bedzie wolal ogladac gale w tv z martinem i tym drugim “szefem“. ludzie w polsce zobacza co to znaczy prawdziwa walka w klatce a ksw bedzie malo kto ogladal po gali ktora zorganizuje ufc. mam tu na mysli ludzi ktorzy o mma posiadaja slaba wiedze i byli tylko na kej es dablju. pozdro
Kita i Held też by sie przydali do ww grupy…