UFC podpisało kontrakt z nową zawodniczką pochodzącą z Rosji (Moskwa) Alexandrą „Stich” Albu.
Rekord: 5-0-0 (4 KO w pierwszej rundzie, 1 poddanie)
Kategoria: kogucia
Atuty/Specjalizacja: uderzenia, Judo
Pseudo: Stitch
Team: MMA Kegi
Management: Red Fury
Wiek: 23
Wzrost: 5′ 2″ / 158 cm
Waga: 135 lb / 61 kg
Albu ma doświadczenie w Karate, Judo oraz kulturystyce. Począwszy od Karate tradycyjnego, posiada czarny pas, została mistrzynią Rosji oraz zdobyła brązowy medal na mistrzostwach Europy przy (IJKA – International Japan Karate-Do Association). Alexandra zwyciężała także na wielu zawodach Judo oraz Grapplingu.
Niezwykła wytrzymałość i siła Albu pochodzi z tego, że bardzo dużo pracuje nad swoim ciałem i uprawia trójbój siłowy. Zajęła pierwsze miejsce i zgarnęła nagrodę w pierwszych Otwartych Mistrzostwach Moskwy. Dzięki temu otworzyły się dla niej drzwi do modelingu.
Z czasem przeniosła swoje zainteresowanie na MMA i zaliczyła pierwsze zwycięstwa w Tajlandii i ostatnie w Rosji.
Reprezentowanie swojego kraju świeceniem gołą dupą pominę milczeniem, zapytam natomiast ile ona tam podnosi?
@TurboNitro, o jaki z Ciebie moralista, nie popłacz się.
115kg, 6x15kg + 2×2.5kg
Plus sztanga 20kg.
Jeżeli gale MMA mają odróżniać się czymś od zwykłych mordobić, taniego jarmarcznego widowiska przyciągającego widzów niskimi instynktami, co często się zarzuca, to muszą reprezentować pewien poziom- sportowy i wizerunkowy. I tak np. zawodnicy przystępujący do NBA podpisują umowę, że nie będą robić z NBA jakiegoś osiedlowego getta murzyńskiego chodząc w zwisających im z dupy spodniach czy poobwieszani siedemnastoma łańcuchami, tylko mają reprezentować sobą jakiś poziom. UFC chce wchodzić na różne rynki, to i powinni dbać, żeby to było można porównywać wizerunkowo z innymi organizacjami i było mniej komentarzy w stylu: te walki to zło, krew i tania podnieta, a ze wniesieniem tego na poziom olimpijski to chyba sobie żartują, niech sobie idą do WWF krzyczeć, rozbijać na głowach butelki i dupami do kamery świecić, a nie na poważne imprezy… Zapasy chciano ostatnio wyrzucić z listy dyscyplin, a i nawet boksu się coś czepiano…
Chciałem sobie poczytać o MMA, a tam na portalu już winduje się takie coś: http://www.sportfan.pl/galeria/seksowna-rosjanka-wkracza-do-ufc-zobacz-lubi-sie-rozbierac-45847
hmm Sportfan…. taki pudelek o zabarwieniu sportowym i słabe źródło informacji. Co złego jest w tym, że dziewczyna robi sobie sesje zdjęciowe skoro jest ładna i ma ładne ciało? Poza tym wnosi do tego wszystkiego pasję do sportu. Zawodniczki tenisa,lekkoatletyki, czy siatkówki nie robią sobie sesji?
No ale nie wszystkie na co czwartym zdjęciu wypinają dupę…
Czepiasz się pierdół, że tak tu ujmę 😉
Ona nie wypina, tylko zwyczajnie się odwraca… 😉
Ciałem to się można chwalić jak Radwańska w „The Body Issue”, a to jest przegięcie. No ale zawsze można stwierdzić, że każdy ma własne zdanie. Moje jest takie.
…a moje zdanie na temat szmul w MMA jest takie, że potrzebne są jak rybie ręcznik…