Wyniki gali UFC on FOX 5 w Seattle, na której o tytuł mistrza wagi lekkiej zmierzł się Benson Henderson z Nate Diazem.
Walka o tytuł mistrza wagi lekkiej UFC
155 lbs.: Benson Henderson pok. Nate Diaz – jednogłośnaa decyzja
205 lbs.: Alexander Gustafsson pok. Mauricio Rua – jednogłośna decyzja
170 lbs.: Rory MacDonald pok. B.J. Penn – jednogłośna decyzja
170 lbs.: Matt Brown pok. Mike Swick – KO (uderzenia), runda 2 (2:31)
155 lbs.: Yves Edwards pok. Jeremy Stephens – KO (uderzenie i łokcie), runda 1 (1:55)
135 lbs.: Raphael Assuncao pok. Mike Easton – jednogłośna decyzja
155 lbs.: Ramsey Nijem pok. Joe Proctor – jednogłośna decyzja
155 lbs.: Daron Cruickshank pok. Henry Martinez – KO (wysokie kopnięcie), runda 2 (2:57)
155 lbs.: Abel Trujillo pok. Marcus LeVeseur – TKO (kolana w parterze), runda 2 (3:56)
145 lbs.: Dennis Siver pok. Nam Phan – jednogłośna decyzja
135 lbs.: Scott Jorgensen pok. John Albert – poddanie (duszenie zza pleców), runda 1 (4:59)
Bonusy w wysokości $65,000 otrzymali:
Walka wieczoru: Scott Jorgensen vs. John Albert
Poddanie wieczoru: Scott Jorgensen
KO wieczoru: Yves Edwards
Piękna walka Bena z Diazem, choć nie była wyrównana. Henderson robił sobie co chciał, jeśli ktoś nie oglądał to polecam, szczególnie warto zwrócić uwagę na walkę Bena podczas robienia szpagatu oraz uderzenia pięściami w uda (podczas walki w stójce)
Brawo Gustafsson!!!teraz pora na JJ.
szkoda że Shogun przegrał i BJ Penn, ale czasu się nie oszuka dobrze że kasy nie stawiałem, bo jak bym ją miał to właśnie stawiałbym na Pena Szoguna i Diaza:)
Ciekawe czy BJ Penn zejdzie do 70 kilo, bo w sumie tam mu szło najlepiej
Dla Gustafssona jeszcze za wcześnie na JJ musi poprawic braki jakie ma w stójce, zapasach
Niech to bedzie przestroga dla Nicka, walka z GSP bedzie prawdopodobnie wygladala tak samo.
MacDonald klolejny obok Condita zawodnik z imba warunkami fizycznymi jak na ta dywizje, ich starcie zapowiada sie bardzo ciekawie, chciaz nie daje wiekszych szans MacD, Condit po walce z GSP bedzie megamocny. Zwyciezce chcialbym zobaczyc z Maia.
Po tej gali widać że pewna era się właśnie kończy i nadchodzi nowa.
Nadchodzi zmiana pokolenia:-)
Brawa dla Bensona i Alexandra. Wygrana Bensona mnie jakoś nie zdziwiła bo jest on jak diabeł Tasmański wiecznie coś się dzieje i jest nie do zajechania, natomiast przegrana Maurycego faktycznie mnie zdziwiła i niestety o pasie to może Maurycy już tylko pomarzyć…Co do Aleksandra Gustafssona to uważam, że jego szanse z Kościstym Gibonem są niestety marne. Mimo podobnego wzrostu to zasięg Gibona jest kolosalnie większy, umiejętności również więc faktycznie jeszcze nie zabierze pasa JJ bo to nie ta półka. Szwed jest na dobrej drodze więc przyszłość przed Gustafssonem zaczyna się rysować bardzo obiecująco…
szkoda patrzec na to jak stara szkola brazylijska sie sypie…
Nog,Wand,Shogun,jedyne co to Anderson daje rade.szkoda bo zawsze zostanie jakis sentyment po japonskim Pride…
Wand sie sypie chyba ty sie sypiesz
Ale chamidło z tego Diaza i zachowanie na poziomie gimbusa. Nigdy nie lubiłem Diazów za takie chamskie zachowanie. I dobrze że przegrał BU HAHAHA. Rozumiem trash talk i podkrecanie atmosfery przed walką ale takie zachowanie jest godne tylko potępienia. To oznaka słabości ponieważ nie mogąc dać sobie rady postanowił sięgnąć po najbardziej prymitywny sposób prowokacji i zdeprymowania przeciwnika.
kazdy wygral ktorych typowalem dobra gala 🙂
nie no ,skad…
Wand jest u progu swojej przyszlosci w mma.
wschodzaca gwiazda organizacji UFC.
przed nim wielka kariera i mnostwo pasow do zdobycia…
czlowieku,-Maciej -puknij sie w gar!i zacznij myslec zanim cos napiszesz….
szkoda Pena bo walczy nie w swojej kategorii