Po walce na UFC 185 medalista olimpijski mógł zmierzyć się z mistrzem dywizji.
Na wczorajszej gali UFC 191 obecny był Henry Cejudo (9-0, 3-0 w UFC, #5 w rankingu UFC), który w rozmowie z mediami mówił o tym, że po pokonaniu Chrisa Cariaso (17-7, 7-5 w UFC, #11 w rankingu UFC) miał propozycję walki o mistrzowski tytuł.
Rozmawialiśmy o titleshocie, być może było to tuż po walce z Cariaso. Wspomniano nam o tym. Chcę poczekać na mój czas, to powiedziałem w Meksyku na UFC 188. Chciałem dać z siebie wszystko, dałem 100% ale tak naprawdę to było 60%.
Cejudo wie dlaczego UFC chce go pokazać w walce o pas.
Myślę, że kiedy masz sportowca olimpijskiego kalibru mogę zobaczyć dlaczego oni chcą tam mnie wcisnąć. Ale w tym samym czasie oferowano mi walkę mistrzowską wcześniej ale ja chciałem dostać dwie dodatkowe walki zanim zawalczę o pas, ponieważ chcę być gotowy. Wiem, że jeśli będę gotowy to będzie trudno pokonać mnie w wadze muszej, ponieważ wiem jak twardy jestem i jak wiele czasu poświęciłem MMA.
Henry obecnie ma zakontraktowaną walkę z Jussierem Formigą (18-3, 4-2 w UFC, #3 w rankingu UFC) ale chciałby zawalczyć także z Josephem Benavidezem (22-4, 9-2 w UFC, #2 w rankingu UFC).
Chcę walczyć z też z Benavidezem ale potrzebowałem nieco czasu. Walczyłem trzy razy w ciągu siedmiu miesięcy a oni chcieli żebym walczył we wrześniu lub październiku. Ja chciałem, żeby dali miesiąc więcej ale oni nie chcieli walki w listopadzie i dostałem Formigę.
Cejudo podejmie Jussiera na gali TUF Latin America 2: Finale. Czy byłby dobrym kandydatem do walki z Demetriousem Johnsonem (23-2-1, 11-1-1 w UFC)?