Wyniki po przejściu.
Walka wieczoru:
185 lbs: Gegard Mousasi pokonał Uriaha Halla przez TKO (ciosy w parterze) 4:37, runda 1
Karta główna (godzina 22:00 czasu polskiego):
155 lbs.: Steven Ray pokonał Rossa Pearsona przez niejednogłośną decyzję
265 lbs.: Alexander Volkov pokonał Timothy’ego Johnsona przez niejednogłośną decyzję
145 lbs.: Artem Lobov pokonał Teruto Ishiharę przez jednogłośną decyzję
Karta wstępna (godzina 18:30 czasu polskiego):
185 lbs.: Jack Marshman pokonał Magnusa Cedenblada przez TKO (ciosy) 3:32, runda 2
125 lbs.: Kyoji Horiguchi pokonał Aliego Bagautinova przez jednogłośną decyzję
155 lbs.: Kevin Lee pokonał Magomeda Mustafaeva przez techniczne poddanie (duszenie zza pleców) 4:31, runda 2
115 lbs.: Amanda Cooper pokonała Annę Elmose przez jednogłośną decyzję
265 lbs.: Mark Godbeer pokonał Justina Ledeta przez poddanie (duszenie zza pleców) 2:16, runda 1
173 lbs.: Zak Cummings pokonał Alexandra Yakovleva przez poddanie (dźwignia na łokieć) 4:02, runda 2
135 lbs.: Marion Reneau pokonała Milanę Dudievą przez TKO (łokcie z dosiadu) 3:03, runda 3
135 lbs.: Brett Johns pokonał Kwan Ho Kwaka przez jednogłośną decyzję
170 lbs.: Abdul Razak Alhassan pokonał Charliego Warda przez KO (ciosy) 0:53, runda 1
Gegard Mousasi vs. Uriah Hall
Walka kończąca galę z obu stron rozpoczęła się od spokojnego wyczuwania przeciwnika. Średni sporadycznie atakowali ciosami prostymi i niskimi kopnięciami. Pod koniec rundy Mousasi zepchnął Uriaha na siatkę a następnie zaciągnął go do parteru. Na macie pod siatką Gegard umiejętnie zablokował rywala a następnie ciosami zmusił sędziego do przerwania pojedynku.
Ross Pearson vs. Steven Ray
Pierwsze pięć minut walki lekkich na pewno nie należało do najbardziej ekscytujących. Ray i Ross nie palili się do wymian uderzeń przez długi czas trzymając się nawzajem na dystans, w drugiej części rundy inicjatywę przejął Szkot, który trafił kilkoma kolanami w klinczu a także obalił rywala. Druga odsłona była podobna, obaj zawodnicy trzymali dystans i częstowali się niebyt złożonymi kombinacjami, Steven próbował obalać jednak Anglik dobrze się bronił. W trzeciej odsłonie Pearson nieco chętniej ruszył do ataku jednak nie wiele z tego wynikało, kontrola dystansu w wykonaniu Raya nie pozwalała na większe szaleństwa i w dalszym ciągu lekcy częstowali się głównie pojedynczymi kopnięciami. Po 15 minutach walki decyzja należała do sędziów, którzy w większości wskazali na Szkota.
Timothy Johnson vs. Alexander Volkov
Dysponujący lepszymi warunkami fizycznymi Alexander rozpoczął walkę trafiając rywala kilkoma prostymi a następnie zdobywając sprowadzenie. Nie wiele później Timothy wrócił na nogi i posłał Volkova na deski mocnym podbródkowym, Amerykanin obijał leżącego na plecach Volkova, ale Alexander wrócił na nogi jednak musiał się siłować z rywalem, który wciskał go w siatkę. W drugiej rundzie ciężcy długo walczyli pod siatką, ale tylko Johnsonowi udało się obalić rywala. Rosjanin dominował w stójce trafiając ciosami i kolanami. Na początku ostatniej rundy Alexander trafił mocnym kolanem a gdy został przyciśnięty do siatki przez Johnsona szybko go obrócił. Gdy walka wróciła do kickbokserskiego dystansu Volkov celnymi uderzeniami nabijał kolejne punkty u sędziów.
Teruto Ishihara vs. Artem Lobov
Minęło sporo czasu zanim piórkowi przeszli „do rzeczy”. W pierwszych minutach większość uderzeń obu zawodników pruło powietrze. Walcząc w dystansie kickbokserskim Japończyk odwoływał się do kopnięć (głównie frontów i lowkicków) zaś Artem polował na mocne ciosy. W drugiej rundzie inicjatywę przejął Lobov, irlandzki Rosjanin walczył znacznie bardziej agresywnie co przynosiło pożądany skutek. Tuż przed syreną Artem zaatakował bardzo mocną kombinacją ciosów pod siatką. W ostatniej odsłonie Japończyk już mocno odczuwał skutki niskich kopnięć a Lobov rozpędzał się coraz bardziej. W bitewnym szale kolega Conora McGregora zaniedbał defensywę i padł na deski obszernym lewym Ishihary. Po minucie bycia obijanym z góry Artem wrócił do stójki i zakończył walkę ładnym obaleniem i zdobyciem dosiadu.
Magnus Cedenblad vs. Jack Marshman
Pojedynek lepiej rozpoczął debiutujący w UFC Marshman, który lewym sierpem posłał Szweda na deski. Cedenblad szybko się pozbierał a następnie obalił Walijczyka i aż do syreny kończącej rundę obijał go z gardy. W drugiej rundzie średni toczyli stójkowy bój, Magnus starał się trzymać rywala na dystans ciosami prostymi zaś Jack skracał dystans i atakował mocnymi sierpami naruszając rywala i kończąc walkę uderzeniami w parterze na ponad minutę przed końcem drugiej odsłony.
Big shot lands from @JackMarshman early on!! #UFCBelfast https://t.co/HyrJ38ZQfG
— UFC (@ufc) 19 listopada 2016
What a combo from @JackMarshman!! Beginning of the end!! #UFCBelfast pic.twitter.com/SYzNf9yjMa
— UFC (@ufc) 19 listopada 2016
Ali Bagautinov vs. Kyoji Horiguchi
W płaszczyźnie kickbokserskiej pojedynek był wyrównany, po przechwycie kopnięcia Rosjanin obalił, ale Kyoji wrócił na nogi i w klinczu przez długi czas dominując dzięki wpięciu jednej nogi i wciskaniu Bagautinova w siatkę. W drugiej odsłonie inicjatywę przejął Japończyk, Horiguchi dobrze wyczuwał dystans, kuł rywala pojedynczymi uderzeniami a dodatkowo męczył go w klinczu. W ostatnich pięciu minutach przewaga byłego pretendenta do pasa jeszcze wzrosła, Kyoji kontrolował pojedynek w stójce trafiając znacznie częściej i broniąc się przed próbami sprowadzeń w wykonaniu Rosjanina. Ali zdołał nabijać punkty tylko kontrolą w klinczu, ale to było zbyt mało choćby na to by wygrać rundę.
Quick shot stuns Bagautinov and @Kyoji1012 is looking for the finish!! #UFCBelfast https://t.co/r9ch2Jgi3S
— UFC (@ufc) 19 listopada 2016
Kevin Lee vs. Magomed Mustafaev
Magomed rozpoczął walkę od udanego kopnięcia na wątrobę, po którym Lee poszedł po obalenie, ale chwilę później musiał walczyć z próbą gilotyny w wykonaniu Mustafaeva. 24-latek wybronił się a Rosjaninowi udało się wrócić na nogi i wcisnąć rywala w siatkę. Po kilku wymianach w dystansie kickbokserskim Kevin zdobył kolejne sprowadzenie i przeszedł gardę oponenta. Na 80 sekund przed syreną walka wróciła do stójki, ale nie na długo, ponieważ Lee po raz kolejny obalił – tym razem poprzez efektowne wyniesienie. Pół minuty później 24-latek był już za plecami Magomeda i szukał okazji do zakończenia pojedynku przez duszenie. Drugie pięć minut również upływało pod znakiem zapaśniczej dominacji Amerykanina, Lee zdobywał kolejne sprowadzenia i zagrażał próbami duszenia zza pleców. W stójce Mustafaev odpowiadał pojedynczymi kopnięciami a Kevin uparcie dążył do walki w parterze i dopiął swego – w dziesiątej minucie walki duszeniem zza pleców poddał rywala.
Crazy 1st round so far! Spinning backfist lands for @Mustafaew_MMA but @MoTownPhenom gets the takedown! #UFCBelfast https://t.co/hgKavoAfbl
— UFC (@ufc) 19 listopada 2016
Amanda Cooper vs. Anna Elmose
Przez niemal cztery minuty zawodniczki toczyły wyrównane wymiany ciosów. Na nieco ponad minutę przed syreną Elmose na prawy lowkick Amerykanki odpowiedziała mocnym prawym posyłając ją na matę i przez ok. minutę kontrolując z gardy. Na początku drugiej odsłony Dunka poślizgnęła się i upadła jednak Amanda nie potrafiła tego wykorzystać chwilę później znajdując się na plecach. Po chwili parterowej szamotaniny walka wróciła do stójki i Cooper zaliczyła udane sprowadzenie a następnie przez ponad dwie minuty kontrolowała walkę w parterze. W ostatnich pięciu minutach Panie nadal miały sporo energii, cały czas się poruszały i balansowały ciałem. Finalistka TUF-a była nieco aktywniejsza a dodatkowo przypomniała sobie o swoich kopnięciach, które znowu zaprzęgała do działania. W ostatniej minucie walki Amanda zdobyła kolejne sprowadzenie a przed syreną zdążyła jeszcze zdobyć dosiad.
HUGE right hand by @AnnaElmose drops Cooper! #UFCBelfast https://t.co/z4AvldaX59
— UFC (@ufc) 19 listopada 2016
Mark Godbeer vs. Justin Ledet
Po kilku wymianach w stójce Amerykanin obalił jednak nie utrzymał długo rywala w parterze. Chwilę później to Godbeer chciał sprowadzać jednak w parterze znalazł się na dole i szukał dojścia do dźwigni na nogę. Ledet szybko się wybronił a następnie zaszedł za plecy rywala i poddał go duszeniem.
Zak Cummings vs. Alexander Yakovlev
Amerykanin od początku walki starał się spychać rywala do defensywy i ustawiać pod siatką, ale to lepiej poruszający się Yakovlev trafiał mocniejszymi uderzeniami. W drugiej rundzie Zak zawalczył mądrzej, spokojnie trafiał Alexandra kolejnymi ciosami aż do momentu, w którym Rosjanin poszedł po obalenie. Cummings dobrze się obronił a będąc z góry w bocznej nie zmarnował okazji, szybko przeszedł do odwrotnego trójkąta nogami a następnie poddał rywala dźwignią na łokieć.
Shots landing early for @YakovlevMMA!! #UFCBelfast https://t.co/dTYaFnPISM
— UFC (@ufc) 19 listopada 2016
Milana Dudieva vs. Marion Reneau
Od początku pojedynku dominowała Amerykanka, ale w pierwszej odsłonie nie mogliśmy zobaczyć zbyt wiele akcji. W drugiej rundzie Rosjanka ładnym rzutem przeniosła walkę do parteru, ale nie wiele później kobiety walczyły w klinczu, w którym nieporównywalnie lepiej radziła sobie Reneau. Marion wciskała rywalkę w siatkę, trafiała łokciami a także kolanami na korpus, które Dudieva wyraźnie odczuła. Również trzecia odsłona należała do Reneau, Amerykanka miała wyraźnie więcej energii, obijała rywalkę w stójce a następnie obaliła i zajęła dosiad skąd atakowała mocnym g’n’p. Walka zakończyła się w czternastej minucie po kilku łokciach z góry w wykonaniu Marion. Po zakończonym pojedynku Amerykanka wyzwała do walki Bethe Correię.
Front kick + face = OUCH! @BelizeanBruiser #UFCBelfast https://t.co/KgKocsqlVY
— UFC (@ufc) 19 listopada 2016
Reneau is turning it on in the second round!! Lands huge elbows and knees!! @BelizeanBruiser #UFCBelfast https://t.co/TAGmrwQp32
— UFC (@ufc) 19 listopada 2016
Brett Johns vs. Kwan Ho Kwak
Walczący w czerwonym narożniku Walijczyk od pierwszych minut dominował, Brett w pierwszej rundzie zaprezentował się dobrze od strony zapaśniczej kilkukrotnie obalając rywala i przez większość rundy kontrolując go w parterze. W drugiej odsłonie walka przez długi czas toczyła się w stójce, lepiej radził sobie 24-letni reprezentant Walii, który naciskał na oponenta, atakował bardziej zróżnicowanie trafiając nawet mocnym latającym kolanem. Ostatnie pięć minut lepiej rozpoczął Kwak, który trafił Johnsa kilkoma mocnymi uderzeniami w stójce, ale Brett bez problemu przetrwał ataki a gdy nadarzyła się okazja przeniósł walkę do parteru. Niecałe dwie minuty przed końcową syreną Kwan wrócił na nogi i zdołał trafić jeszcze kilkoma ciosami, ale to było zbyt mało by odwrócić losy pojedynku.
Big shots landed by @36Johns! Opening up here in the second round! #UFCBelfast https://t.co/CqthJOIKBW
— UFC (@ufc) 19 listopada 2016
Now Kwak is moving forward and landing BIG shots!! What a fight! #UFCBelfast https://t.co/G03t12ExY8
— UFC (@ufc) 19 listopada 2016
Abdul Razak Alhassan vs. Charlie Ward
Półśredni nie czekali na specjalne zaproszenie i od razu weszli w mocne wymiany ciosów. Abdul trafiał znacznie częściej a największe szkody wyrządzał jego prawy, po którym kilkakrotnie Ward padał na deski. Po trzecim knockdownie w ciągu niecałej minuty Marc Goddard podjął decyzję o przerwaniu walki.
Well, that didn’t take long. HUGE shots from Razak Alhassan and it’s over just like that!! #UFCBelfast https://t.co/fVypdC57m5
— UFC (@ufc) 19 listopada 2016
poproszę linka do gali,pilna sprawa
Cała gala jest na FP ale są też streamy
http://vipbox.biz/boxing/watch-1t6di-ufc-fight-night-99-preliminaires?l=2989189160
Moim zdaniem Volkov zamiesza w ufc . Warunki fizyczne ma konkretne.
Jakim cudem Volkov to wygral to nie rozumie?