4 zawodników wzbogaciło się o dodatkowe 50 000 dolarów.
Najlepszym pojedynkiem gali uznano starcie w wadze lekkiej będące walką wieczoru. Rafael dos Anjos i Tony Ferguson przez całe 25 minut wymieniali uderzenia i do samego końca walczyli o zwycięstwo. Ostatecznie w górę powędrowała ręka Amerykanina, ale obu zawodnikom należą się słowa uznania.
Bonusy za najlepsze występy gali trafiały do Ricardo Lamasa i Douglasa Silvy de Andrade. The Bully miał pewne problemy z agresywnie walczącym z Charlesem Oliveirą, ale w drugiej rundzie złapał go w gilotynę i nie puścił aż Do Bronx się poddał. Z kolei Silva backfistem znokautował Henry’ego Brionesa wcześniej naruszając go pięknym łokciem.