Wyniki po przejściu.
Walka wieczoru:
135 lbs: Dominick Cruz pokonał T.J. Dillashawa przez niejednogłośną decyzję – walka o pas wagi koguciej
Karta główna (FOX Sports 1, godzina 4:00 czasu polskiego):
155 lbs: Eddie Alvarez pokonał Anthony’ego Pettisa przez niejednogłośną decyzję
265 lbs: Travis Browne pokonał Matta Mitrione przez TKO (ciosy w parterze) 4:09, runda 3
155 lbs: Francisco Trinaldo pokonał Rossa Pearsona przez jednogłośną decyzję
Karta wstępna (FOX Sports 1, godzina 2:00 czasu polskiego):
170 lbs: Patrick Cote pokonał Bena Saundersa przez TKO (ciosy) 1:14, runda 2
205 lbs: Ed Herman pokonał Tima Boetscha przez TKO (kolano i ciosy) 1:39, runda 2
155 lbs: Chris Wade pokonał Mehdiego Baghdada przez poddanie (duszenie zza pleców) 4:30, runda 1
145 lbs: Luke Sanders pokonał Maximo Blanco przez poddanie (duszenie zza pleców) 3:38, runda 1
Karta wstępna (UFC Fight Pass, godzina 0:00 czasu polskiego):
155 lbs: Paul Felder pokonał Darona Cruickshanka przez poddanie (duszenie zza pleców) 3:56, runda 3
145 lbs: Charles Rosa pokonał Kyle’a Bochniak przez jednogłośną decyzję
205 lbs: Ilir Latifi pokonał Seana O’Connella przez KO (ciosy) 0:30, runda 1
135 lbs: Rob Font pokonał Joeya Gomeza przez TKO (ciosy na głowę i korpus) 4:13, runda 2
205 lbs: Francimar Barroso pokonał Elvisa Mutapcicia przez jednogłośną decyzję
Ross Pearson vs. Francisco Trinaldo
Lekcy od początku toczyli wyrównany bój wymieniając uderzenia w stójce. Pearson korzystał głównie z boksu a walczący z odwrotnej pozycji Trinaldo polował lewym wysokim kopnięciem a później także kolanami. Pierwsza odsłona zakończyła się pięknym, ale nieskontrolowanym obaleniem w wykonaniu Brazylijczyka. W drugiej rundzie Francisco zaczął zauważalnie przeważać w walce na nogach, ale chwila nieuwagi sprawiła, że The Real Deal przechwycił jedno z kopnięć i na kilka sekund obalił rywala. Sytuacja powtórzyła się także w ostatniej odsłonie, ale i tym razem Massaranduba bez problemów zdołał wrócić do stójki. Ostatecznie każdy z sędziów wypunktował wygrana Trinaldo, dla Brazylijczyka to piąta wygrana z rzędu.
Travis Browne vs. Matt Mitrione
Walka ciężkich była toczona w niskim tempie a przez większość czasu zawodnicy wymieniali pojedyncze uderzenia w stójce nie notując znaczących sukcesów. W II rundzie Hapa ładnym wycięciem sprowadził walkę do parteru, ale nie był w stanie znacząco zagrozić rywalowi. W ostatniej odsłonie Travis jeszcze raz obalił Matta, tym razem nie szukał poddań, zajął dosiad i atakował mocnymi uderzeniami aż do momentu, w którym sędzia pojedynku interweniował kończąc walkę na korzyść Hawajczyka.
Anthony Pettis vs. Eddie Alvarez
Były mistrz organizacji Bellator postawił na zapaśniczą presję pod siatką co dało efekt w postaci kilku udanych obaleń w pierwszej rundzie pojedynku. Gdy walka wracała do kickbokserskiego dystansu przeważał Pettis, który z odwrotnej pozycji polował na kopnięcie na korpus rywala. W drugiej rundzie Anthony coraz częściej odwoływał się do mocnych niskich kopnięć na lewą nogę Alvareza, który w dalszym ciągu szukał walki pod siatką zdając sobie sprawę z tego, że zdecydowanie przegrywa stójkowe wymiany. W ostatnich pięciu minutach Eddie dołożył do swojego dorobku kolejne 2 sprowadzenia jednak za każdym razem Showtime po kilkunastu sekundach był w stanie wracać na nogi. Ostatecznie dwóch sędziów wypunktowało wygraną Alvareza, dla którego jest to drugie zwycięstwo w UFC.
T.J. Dillashaw vs. Dominick Cruz
Zgodnie z przewidywaniami pojedynek – którego stawką było mistrzostwo kategorii koguciej – był piekielnie wyrównany. Obaj zawodnicy zadawali niemal identyczną ilość celnych uderzeń, mistrz próbował budować przewagę odwołując się lowkicków i kopnięć na głowę zaś Cruz od czasu do czasu na krótko sprowadzał walkę do parteru, głównie po przechwytach kopnięć Dillashawa. 25 minut walki toczone było w przyzwoitym tempie w miłym dla oka stylu. Po końcowej syrenie sędziowie nie mieli prostego zadania, punktowali 48-47, 46-49, 49-46 na korzyść Dominicka, który odzyskał mistrzowski tytuł.
Font ładnie Gomeza rozpykał.
Tak jest, Rob dobrze zawalczył.
Latifi mnie zaskoczył tym cepem, myślałem że na punkty wygra. Felder świetne duszenie w 3 rundzie, na zasapanym Cruickshanku, bałem się że zostawi decyzcje sędziom i wtedy mógłby przegrać. To pierwsze 2 walki z mooich zakładów weszły :D.
Ja też na jednym kuponie miałem Feldera i Latifiego.
#ANDNEW!!!!!!!!!!!!!!
dzieki Dominic 😉
Liczyłęm na Cruza. Ogólnie piękna walka, super mi się ją oglądało 🙂
Świetnie, w końcu zarozumiały tj stracił pas, brawo Dominick świetna walka