Zobaczmy jak wyglądała podróż Joanny Jędrzejczyk do tytułu mistrzyni wagi słomkowej UFC.
Droga do pasa mistrzowskiego była szybka. Po dwóch walkach zakończonych decyzją z Julianą Limą i Laudią Gadelhą, Joanna sięgnęła po tytuł wagi słomkowej nokautując Carlę Esparzę. W kolejnej walce zmasakrowała Jessicę Penne, a już za kilka dni na UFC 193, Jędrzejczyk zmierzy się z Valerie LeTourneau.
Joanna jest mistrzynią bo ma mentalność zwycięzcy. Bez kompleksów. Jestem pewny że w ten weekend obroni pas i to w popisowy sposób.
Joanna jedziesz dalej, trzymam kciuki!!!