Gala startuje z walkami na facebook’u o godzinie 0.30 czasu polskiego.
Przygotowaliśmy dla was konkurs w trakcie dzisiejszej relacji UFC 169 , w trakcie gali , zostaniecie poproszeni o ” napisanie krótkiego komentarza na temat wybranego pojedynku ,dotyczącego przebiegu walki i jej zakończenia . Wygrywa osoba której komentarz będzie najbliższy prawdzie po zakończonym pojedynku . NAGRODA =BON na SKLEP SFD o wartości 125 zł !!!!
UFC 169: Barao vs Faber 2
Data: 1 lutego, 2014
Miejsce: Prudential Center w Newark – USA
Główna karta (10:00 pm EST)
Walka o pas mistrza wagi koguciej
Renan Barao pok. Urijaha Fabera przez TKO(ciosy) 3:42, runda 1
Walka o pas mistrza wagi piórkowej
Jose Aldo pok. Ricardo Lamasa przez jednogłośną decyzję
Alistair Overeem pok. Franka Mira przez jednogłośną decyzję
Ali Bagautinov pok. Johna Linekera przez jednogłośną decyzję
Abel Trujillo pok. Jamiego Varnera przez KO (prawy sierpowy) 2:32, runda 2
Pozostałe (8:00 pm EST)
Alan Patrick pok. Johna Makdessi’ego przez jednogłośną decyzję
Chris Cariaso pok. Danny Martinez przez jednogłośną decyzję
Nick Catone pok. Toma Watsona przez split decyzję (28-29, 29-28, 30-27)
Al Iaquinta pok. Kevin Lee przez jednogłośną decyzję
Walki wstępne (Facebook 6:30 pm EST)
Clint Hester pok. Endy’ego Enza przez jednogłośną decyzję
Rashid Magomedov pok. Tony’ego Martina przed jednogłośną decyzję
Neil Magny pok. Gasana Umalatova przez jednogłośną decyzję
Bonusy:
Walka wieczoru: Abel Trujillo vs Jamie Varner (po 75,000$ każdy)
Nokaut wieczoru: Abel Trujillo (50,000$)
Poddanie wieczoru: brak
Poniżej krótka relacja z gali:
Neil Magny vs. Gasan Umalatov
W walce otwierającej galę Neil Magny potrzebował pełnego dystansu na wypunktowanie debiutującego w UFC Gasana Umalatova.
Tony Martin vs. Rashid Magomedov
Początek walki to dominacja Martina który obalił Rashida oraz był blisko zakończenia walki przez kimurą a później przez ballachę. Na jego nieszczęście Magomedov nie dał się poddać. Później walka przebiegała wg schematu punktowanie w stójce przez Rosjanina, nie udana próba obalenia przez Amerykanina i dalsze punktowanie w stójce czym Rashid zapewnił sobie zwycięstwo na kartach sędziów.
Andy Enz vs. Clint Hester
Lepiej walkę zaczął Hester który już w 2 minucie knock-downował Andy’ego po ładnym lewym sierpowym. 22-latek jednak przetrwał natarcie i pod koniec I rundy oglądaliśmy już wyrównany pojedynek. W II rundzie po krótkich wymianach w stójce Clint dwukrotnie zdobył obalenie z klinczu czym zapewnił sobie wygranie kolejnej rundy na kartach sędziów. W III rundzie to Enz ruszył do przodu próbując odwrócić losy pojedynku ale nadal przegrywał stójkowe wymiany i dał się obalić. Wynik nie mógł być inny.
Al Iaquinta vs. Kevin Lee
Początek walki to wykorzystywanie zasięgu przez Kevina poprzez ciosy proste. Jednak już w pierwszej minucie Al knock-downował Kevina. Następnie Lee spróbował obalenia za jedną nogę przez co nadział się na skrętówkę z wejścia nożycowego. Pierwsza runda wygrana przez Iaquintę. Niezwykle blisko zakończenia walki przez duszenie zza pleców był Kevin Lee, jednak Iaquinta dobrze się bronił i dotrwał do syreny. Trzecia runda to głównie stójkowe wymiany w których przewagę miał Nowojorczyk. Kevin Lee z kontuzjowaną nogą nie potrafił zagrozić Iaquincie. Debiut Kevina Lee w UFC ładny ale przegrany po naprawdę dobrym widowisku.
Nick Catone vs. Tom Watson
Walka rozpoczęła się od wymiany dużej ilości kopnięć, tych niższych i tych wyższych. Pierwsza próba sprowadzenia przez Nicka okazała się za słaba na Watsona. Druga próba zakończyła się już powodzeniem. Druga runda miała podobny przebieg jak pierwsza, długa, spokojna wymiana w stójce a później obalenie w wykonaniu Amerykanina. W ostatniej odsłonie Anglik postawił na mocne kopnięcia i wszystko było na dobrej drodze dopóki Nick znowu nie został obalony, i to dwukrotnie. Po drugim sprowadzeniu Amerykanin zdobył plecy i do końca kontrolował walkę.
Chris Cariaso vs. Danny Martinez
Początek walki i od razu próba sprowadzenia przez Danny’ego. Pierwsze 5 minut upłynęło pod znakiem przepychanki w klinczu pod siatką. Cariaso dwa razy ovalony w pierwszej rundzie. Druga runda to dominacja Chrisa w stójce na którą Martinez odpowiadał próbami obaleń. Statystyki mówią wiele, 86 do 27 w celnych ciosach na korzyść Cariaso na początku trzeciej rundy. Ciosy w klinczu 26 do 6 również na korzyść Chrisa. Martinez sprawia wrażenie jakby nie znał czegoś takiego jak ciosy proste. Raz po raz rzuca obszernymi cepami które prują powietrze.
John Makdessi vs. Alan Patrick
Na pierwszy rzut oka Patrick wyglądał na zawodnika z kategorii wyżej. Pierwsza runda to lekkie „rozpoznanie”. Alan raz po raz rzuca efektownymi technikami stójkowymi, John dużo spokojniej czeka na swoją okazję. I kolejna kontuzja tego wieczoru, Alan ma jakiś problem z prawym okiem, co natychmiast zauważył narożnik Makdessi’ego. Druga runda wyrównana, Makdessi co raz bardziej idzie do przodu, runda dla Kanadyjczyka. Trzecia runda również bez fajerwerków, w stójce lekka przewaga Johna w stójce, Patrick spróbował sprowadzenia, nieudanie. Słowa Andrzeja Janisza doskonale podsumowały tę walkę: „wreszcie koniec”, podpisuję się pod tym stwierdzeniem.
Abel Trujillo vs. Jamie Varner
Świetnymi unikami popisał się Jamie Varner unikając ciosów Abla w stójce. Następnie nie udana próba obalenia przez Trujillo i to Varner jest z góry i próbuje duszenia północ-południe. Killa jednak wraca do stójki, w której możemy oglądać zwykły brawl. Po pierwszej rundzie 27 do 14 w celnych ciosach na korzyść Trujillo. Kolejna runda to również bijatyka rodem z baru. I kiedy wydawało się, że Abel Trujillo jest ranny i kwestą czasu jest kiedy Varner go dobije w kolejnej wymianie Killa potężnym prawym sierpem odciął prąd Varnerowi.
Ali Bagautinov vs. John Lineker
Rzadki widok przed walką, zbyt długie paznokcie Johna. Początek rundy i od razu sprowadzenie na konto Aliego. Jednak Lineker dobrze się broni. John idzie po skrętówkę, jednak źle kładzie nogi i również Rosjanina ma okazję do założenia dźwigni skrętowej. Walka wraca do stójki, Bagautinov przechwyca nogę Brazylijczyka po jednym z kopnięć i obala po raz drugi. W drugiej rundzie znacznie więcej walki w stójce dzięki obronie obaleń przez Johna. Kolejna, desperacka już próba obalenia przez Rosjanina kończy się przyjęciem kilku solidnych łokci na żebra. Obrona obaleń Linekera w drugiej rundzie bezbłędna 6/6, moim zdaniem runda wygrana właśnie przez Brazylijczyka. Obaj świadomi remisu po dwóch rundach nie chcą ryzykować. Bagautinov z problemami ale sprowadza i to aż 3 razy. Rosjanin zwycięża ale na pewno był to dla niego najtrudniejszy pojedynek w UFC do tej pory.
Frank Mir vs. Alistair Overeem
Frank poprawnie ucieka z klinczu pod siatką. Alistair narusza Franka w stójce jednak nie daje rady dobić go w parterze. Walka wraca do stójki w której nie wiele się dzieje. Mir wciąga Reema do półgardy ale nic z tego nie wynika. Kolejna runda i Overeem rzuca Mirem jak młodszym bratem, pozwala od razu wstać Amerykaninowi który w rewanżu obala Holendra. Mir z góry próbuje poddać gilotyną, bezskutecznie. Ciosy w parterze 55 do … 1 na korzyść Overeema. Mir porozbijany i krwawiący, Alistair nadzwyczaj spokojny metodycznie rozbija Mira. Statystyka ciosów mówi wszystko 8 do 120 dla Holendra. Kolejna decyzja tego wieczoru. Mało kto się spodziewał, że ta walka wyjdzie za pierwszą rundę.
Jose Aldo vs. Ricardo Lamas
Pierwsza runda przewidywalnie, zawodnicy „wyczuwają się” nawzajem. Znacznie więcej ciosów wyprowadza Lamas, niestety większość czytelna lub nie celna. Aldo atakuje mniej ale znacznie celniej. Dodatkowo po jednym z kopnięć Amerykanina przechwycił jego nogę i rzucił go na matę. Runda dla mistrza. Kolejny mocny low-kick ląduje na wykrocznej nodze pretendenta który próbuje odpowiadać obrotówkami, żadna jednak nie dochodzi do celu. Trzecia runda, widać ograniczoną mobilność Ricardo, nie udolna próba sprowadzenia do parteru, Brazylijczyk broni się bez najmniejszych problemów. Amerykanin się stara jednak to Aldo wygrywa trzecią rundę. Następna runda i próba obalenia ze strony Lamasa, obalenie wybronione a w dodatku Aldo obraca Ricardo plecami do siatki. Próba duszenia zza pleców przez Aldo nie udana. Aldo w stylu a’la Travis Browne lokuje łokcie na głowie Lamasa próbującego go obalić. Ostatnia runda, obalenie Jose i obijanie leżącego na plecach pretendenta. Role się odwracają i to Lamas z góry obija mistrza.
Renan Barao vs. Urijah Faber
Szybko i skutecznie. Najpierw Brazylijczyk naruszył Fabera prawym sierpowym, później zadał kilka ciosów kolanami a kolejny sierp zmusił Urijaha do zapoznania się z deskami oktagonu, po kilku młotkach w parterze Herb Dean przerwał pojedynek. Barao obronił pas.
A tak ładnie było.
Ja bym chętnie poszedł, na razie w planach ProMMAC
Bilety są wszędzie po tyle, gdzie by UFC nie pojechało. Przeliczając na nasze kochane złotówki najtańsze bilety będą po 150zł zapewne
Wiadomo coś gdzie może być gala ProMMAC? tak offtopując
Na PROMMAC obowiązkowo na UFC tym bardziej !
Mir o której gdzieś ok będzie walczył bo chyba sobie budzik nastawię bo jestem strasznie dziś zatyrany ” a głupio byłoby aby iść spać na takiej gali
No przecież wiadomo co z ProMMAC, Wrocław, Hala Orbita. ProMMAC bo potężna obsada(Drwal, Mario), taniutkie bilety(od 30złotych) no i moje miasto 😀
Mir pewnie koło 5
Lord , lepiej poczekać gdyż niedługo odpalam konkurs !
Ja zamiast koncertu Mettalici i Alic In Chains mam w planach gale UFC
WItam wszystkich. Prelimsy czas zacząć 🙂 oglądacie z Janiszem czy bez?
ProMac jest ciekawe bo Drwal ma całkiem ciekawego rywala chyba zostaję ; )
Ja z Janiszem , lubię ten duet ! Lord to fakt , nie dali byle jakiej przeprawy dla Drwala , za to plus dla nich !
Ja tam zostaję piratem i cisnę stream, przynajmniej mam Rogana 😀
Iaquinta dobry zawodnik, warto obejrzeć.
gdzie to można obejrzeć
Piękna ta skrętówka , szkoda że do balachy na nogę nie udało się pójść .
Moje ulubione wejście do skrętówki, pięknie Al wykorzystał zawahanie Kevina
Ja się wybiorę jeśli znajde towarzystwo, bo samemu mi się nie będzie chciało :/ w sumie może być ciężko bo nikt z moich znajomych nie śledzi UFC na tyle żeby jechać…
Ostro jest 😀 Oby tak dalej było.
Ja też z Roganem. Ale dobre wejście Ala
Błąd realizatora z tą trzecią rundą nad zegarem?
Nie wiem jakim cudem Lee tego nie wyciągnął…
Nieeeźle
A Rabittt nie zauważyłem
No świetnie się zapowiada , mało brakowało i skończyło by się duszeniem za pleców .
świetna walka , dobra wymiana bokserska , sporo dobrych akcji w parterze , dobre otwarcie !
jak obstawiacie decyzję?
boksersko jest dobry Iaquinta, fajnie się porusza.
29-28 dla Ala
Świetna walka. Obaj się super pokazali.
Al ma dobry team. Trenować z Weidmanem no i Ray Longo trenerem
No jeden z najlepszych. Szkoda, ze Jotko poszedł do Tristar a nie tam.
Nie wiem po co komentować temat dopingu ? przecież wiadomo , że na takim poziomie , by pracować w oktagonie jak maszyny , walczyć na takim gazie i przetrwać tak wymagające przygotowania farmakologia to jak kochanka .
Czekam na walkę , mam przeczucie , że będzie dym !
Będzie niezły browl teraz,racja
Tomek, chyba zły temat 😀
dobry dobry , po prostu Janisz z Jurasem kilka zdań rzucili z swojej strony i musiałem sobie napisać .
2 dawki rage’a i siedze do jutra 😀
Spartan podrzuć coś bo kawa puszcza , a żadnych smakołyków w szafce niestety nie widzę .
Nudna ta walka, ja przysypiam.
No nudno sie robi a szkoda że tak późno będzie ciekawiej ; )
Nuda jak na ukraińskim majdanie z rana. Ide po jedzenie i tak nic nie strace.
Dobre obalenia i trochę zniszczeń przez lowkicki Wotsona. Pozatym bez emocji :/
o której rem przewidywany?
Urijah przez pierwsze dwie rundy da wyrównaną walkę z Barao niestety w kolejnych rundach to mistrz pokaże dlaczego nadal dzierży pas . Wygrana Barao przez jednogłośną decyzje
Jak muchy w smole 😀
Reem tak po 5 powinien być.
Czyżby same decyzję , jeden Watson zaznacza uderzeniami , Catone obala i nic z tego nie robi ?
Catone by dec
Co za kijowa walka.
CIężka decyzja do przewidzenia. Szczególnie po końcwóce
Ten co dał 30 – 27 to ładnie jebnięty 😀
Cały czas decyzje , a walki pod względem ciekawości w kratkę , nie coś się ruszy .