(mmamania.com)
Mimo, że gala planowana jest dopiero na 28 maja, już teraz zaczyna się organizowanie pojedynków. Zapowiadają się całkiem ciekawe walki.
I tak, Thiago Silva, po pokonaniu Brandona Very na UFC 125, zmierzy się z Quintonem „Rampage” Jacksonem. Po swojej porażce w styczniu 2010 z Rashadem Evansem, Brazylijczyk o ciężkich rękach przez cały rok praktycznie nie walczył. Jednak kiedy Silva wrócił do klatki, pokazał, że to jego miejsce, wysyłając Verę do szpitala z paskudnie poharatanym nosem. Ta porażka dla Very oznaczała także pożegnanie się z UFC. Ramapge z kolei jest świeżo po kontrowersyjnej wygranej z Lyoto Machida na UFC 123 i chce ruszyć do walk o tytuł mistrzowski.
W kolejnej walce zobaczymy Franka Mira. Plotkowano już o jego starciach z zawodnikami od Brocka Lesnara do Brendana Schauba, ale ostatecznie jego rywalem będzie zwycięzca TUF 10, Roy Nelson. Ta walka jest już oficjalnie potwierdzona. Mir (14-5) na UFC 119 pokonał Mirko Cro Copa, ale tej walki nie ma co komentować 😉 Była to jedna z najgorszych walk w historii UFC i pomimo, że był to jedyny (T)KO wieczoru, prezes Dana White odmówił odmówił przyznania mu bonusa z tego tytułu. Co nie zmienia faktu, że Mir nadal jest w Top10 wagi ciężkiej. Nelson (15-5) z kolei ostatnio dostał baty od Juniora Dos Santos (który miał walczyć z Velasquezem, ale z uwagi na kontuzję do walki jeszcze w najbliższym czasie nie dojdzie, więc „Cigano” został trenerem w TUF).
Na UFC 130: „Edgar vs. Maynard 3” rozstrzygnie się w końcu, kto z dwójki Frankie Edgar (aktualny mistrz wagi lekkiej) i Gray Maynard jest lepszy, zobaczymy też pojedynek Brian Stann vs. Wanderlei Silva w wadze średniej.
Ale by było, gdyby w walce Edgar vs. Maynard znów był remis 😉 Ciekawa gala się zapowiada.
Mam nadzieje że ten Edgar dostanie w końcu bo mnie denerwuje on jak powiedział BJ PEN tylko skacze powala ale nigdy nie kończy przed czasem nie poddaje taki bezbarwny mistrz który punktuje owszem ale krzywdy nikomu nie robi
jakie wypociny w tym newsie lol
gala zapowiada sie na prawdę super 🙂