(foto: mmaweekly.com)
Wyniki w środku.
Pojedynek o pas mistrzowski UFC wagi półśredniej
Georges St. Pierre pok. Jake’a Shieldsa przez jednogłośną decyzję (50-45, 48-47, 48-47)
Pojedynek o pas mistrzowski UFC wagi piórkowej
Jose Aldo pok. Marka Hominicka przez jednogłośną decyzję (48-45, 48-46, 49-46)
Główna karta
Lyoto Machida pok. Randy’ego Couture’a przez KO (front kick) – runda 2 (1:05)
Vladimir Matyushenko pok. Jasona Brilza przez KO (prawy podbródkowy i ciosy młotkowe w parterze) – runda 1 (0:20)
Ben Henderson pok. Marka Boceka przez jednogłośną decyzję (30-27, 30-27, 30-27)
Spike TV „Prelims”
Rory MacDonald pok. Nate’a Diaza przez jednogłośną decyzję (30-26, 30-27, 30-26)
Jake Ellenberger pok. Seana Piersona przez KO (lewy sierpowy) – runda 1 (2:42)
Facebook
Claude Patrick pok. Daniel Roberts przez jednogłośną decyzję (29-28, 29-28, 29-28)
Ivan Menjivar pok. Charlie Valencia przez TKO (łokieć w stójce i ciosy w parterze) – runda 1 (1:30)
Jason MacDonald pok. Ryan Jensen przez poddanie (trójkąt nogami) – runda 1 (1:37)
John Makdessi pok. Kyle’a Watsona przez KO (spinning back fist) – runda 3 (3:27)
Pablo Garza pok. Yvesa Jabouin przez poddanie (latający trójkąt nogami) – runda 1 (4:31)
Wyniki będą aktualizowane po rozpoczęciu głównej karty (3:00)
GSP zwolnił tempo po tym, jak przestał widzieć na lewe oko. Dla mnie bardzo dobra walka, dwóch przeciwników na bardzo wysokim poziomie i dlatego dużo technik neutralizujących.
Shields bardzo poprawił stójkę, to jest niewygodny przeciwnik dla każdego z czołówki UFC w kat 170 i 184
Machida znakomity, w swoim najlepszym stylu.
Narzekania na GSP, że „nudny” – nie rozumiem.
Zamiast tego trzeba starać się lepiej ogarnąć temat MMA. Jak się zna podstawy technik ofensywnych i defensywnych, to nie widzi się nudy,tylko wirtuozerię.
Polać mu dobrze gada!!
Ale coś nie tak się od początku działo z Gsp jeszcze przed kontuzją oka – słaby timing, brak kombinacji/mixu (gdzie lowkicki chociażby), aż dziwna wręcz bojazliwość przed próbami klinczu Jake`a, no dziwnie mi to wyglądało (w kółko ta sama kombinacja z cepem na końcu a`la Liddel), słaba szybkość i refleks. Wydaje mi się że trenerzy Gsp za bardzo skupili się na tym w czym Gsp już od dawna jest megamocny – siła, obalenia, taktyka, obrona przed obaleniami itp. Moim zdaniem powinni to już odpuścić a skupić się na: szybkości, zwinności, kombinacjach bokserskich, mieszaniu różnych uderzeń oraz na obronie w stójce – no powinni mu zwyczajnie wyćwiczyć więcej „luzu” bo tutaj Gsp mnie wczoraj strasznie zadziwił (negatywnie). Chyba powoli zaczyna sam stawać się ofiarą samego siebie i stawek o które toczą się jego walki – za bardzo mu zależy na tym by wygrać wszystko najmniej ryzykując w celu zminimalizowania ryzyka porażki. Jestem wielkim fanem tego gościa zarówno jako zawodnika jak i człowieka ale muszę to napisać: „I was not impressed by your performance Georges”. Boję się zwyczajnie, że z każdą kolejną udaną obroną pasa będzie mu coraz bardziej zależeć na wygranej wyłącznie w celu śrubowania rekordu, i że coraz większa stawka będzie go coraz bardziej paraliżować w walce. Tak było wczoraj moim zdaniem – paraliż z powodu stawki o którą toczyła się walka.
Ale coś nie tak się od początku działo z Gsp jeszcze przed kontuzją oka – słaby timing, brak kombinacji/mixu (gdzie lowkicki chociażby), aż dziwna wręcz bojazliwość przed próbami klinczu Jake`a, no dziwnie mi to wyglądało (w kółko ta sama kombinacja z cepem na końcu a`la Liddel), słaba szybkość i refleks. Wydaje mi się że trenerzy Gsp za bardzo skupili się na tym, w czym Gsp już od dawna jest megamocny – siła, obalenia, taktyka, obrona przed obaleniami itp. Moim zdaniem powinni to już odpuścić a skupić się na: szybkości, zwinności, kombinacjach bokserskich, mieszaniu różnych uderzeń oraz na obronie w stójce – no powinni mu zwyczajnie wyćwiczyć więcej „luzu” bo tutaj Gsp mnie wczoraj strasznie zadziwił (negatywnie). Chyba powoli zaczyna sam stawać się ofiarą samego siebie i stawek o które toczą się jego walki – za bardzo mu zależy na tym, by wygrać wszystko najmniej ryzykując w celu zminimalizowania ryzyka porażki. Jestem wielkim fanem tego gościa zarówno jako zawodnika jak i człowieka, ale muszę to napisać: „I was not impressed by your performance Georges”. Boję się zwyczajnie, że z każdą kolejną udaną obroną pasa będzie mu coraz bardziej zależeć na wygranej wyłącznie w celu śrubowania rekordu, i że coraz większa stawka będzie go coraz bardziej paraliżować w walce. Tak było wczoraj moim zdaniem – paraliż z powodu stawki o którą toczyła się walka. Nie było widać radości z walki w ruchach Gsp a właśnie to powinni mu przywrócić jego trenerzy.
Co do main eventu, to myślałem, że Jake będzie aktywniejszy. No i kurde liczyłem, że obaj panowie będą dążyć do parteru, a tu dupa, nudna stójka, w której mimo tego, że monotonny to i tak dużo lepszy GSP. Ciekawe, co by było gdyby zawalczyli na zasadach submission fighting.
Jak walka GSP była nudna to jestem Św. Franciszek z Asyżu.
Od 2 rundy jak dobrze pamiętam walczył nie widząc za dobrze na lewe oko, a mimo to kontrolował i posłał Shields’a na deski. Nie dał się sprowadzić do parteru przez jednego z lepszych BJJ ludziee. Zresztą co ja pisze.
Zgadzam się z metaraon’em 🙂
W walce GSP vs Shields komentator coś tam wspomniał iż St. Pierre chce wynieść MMA na wyższy level… tylko zapomniał dodać, że to osiągnął i wyniósł swoje MMA na najwyższy level nudy!
Właśnie oglądam pojedynek Lesnar vs Mir II
Pewnie nuda to to nie jest, ale czy to jest the best of MMA?
Nie wszystko złoto co się świeci.
Ten shit co prezentuje ostatnio GSP to jest the best of MMA? Czemu boks traci oglądalność? Bo walki są nudne! GSP funduje porównywalną nudę w UFC.
Boks traci oglądalność, bo jest przewidywalny.
Bo zamiast zawodników walczą portfele promotorów.
Nudny może być, gdy się go nie rozumie. Tak samo MMA.
Mówię o światowym poziomie, nie o walkach Krzyśka Włodarczyka, itp.
Fajnie na ten temat wypowiedział się Dana White, jeszcze przed walką GSP vs Shields.
Znalazłem tą wypowiedź, niestety została ucięta. Nie bez powodu. Start 44 sek, 50 sekunda cięcie.
W oryginale było, ze „casual” fans zawsze szukają nokautu, highlightów – to ich nakręca. „Hardcore fans” inaczej podchodzą do tematu walki na takim poziomie, szukają czegoś innego.
Pewnie kilku z nas zna tą wypowiedź w całości. Jak ktoś znajdzie to video w oryginale, to niech zaklinuje.
Było tam wszystko na temat.
http://sports.yahoo.com/video/player/mma/HeavyMMA/25020316#mma/HeavyMMA/25020316
Nie mędrkuj to po pierwsze.
Po drugie nie chodzi o to że GSP nie kończy notorycznie swoich walk tylko o to że walczy nudno podobnie jak Rashad Evans. I nie powołuj się na Dane bo on nie jest bogiem ani wyznacznikiem mma. Osobiście go lubię ale bywa hipokrytą. Jechał przez cały czas na Strikeforce po czym ich Zuffa kupiła i paraduje w ich koszulce na ich gali. Na dodatek sam często powtarza zawodnikom żeby kończyli walki przed czasem bo z sędziowaniem jest różnie.
Zgadzam się jak najbardziej ale zwyczajnie uważam że stać go by kończyć każdego po kolei. We wczorajszej walce myślę że był w swojej najsłabszej dyspozycji od daaawna. Niestety im ktoś inteligentniejszy tym bardziej ostrożny a jak do tego trafi mu się taki słaby dzień to nawet Shields w stójce jest godnym przeciwnikiem. Tak czy siak i tak z przyjemnością obejrzę jego każdą kolejną walkę (obu).
Rory MacDonald ten to dopiero pokazał klase, ciskał diazem jak workiem pyrów, że nawet braszka nie pomógł 😀 Pierson, myslalem ze cos pokaze jak poprzednio a tu chyba sie spioł za bardzo i odpłynął ;/
myślę, że MMA i boks pojmujesz w podobny sposób, jak Ci ludzie z linku przedstawiają historię 😉
http://wt09.wrzuc.to/obrazek/D3jm9XegnE/przeszlosci.jpg
pzdr
metaron widac ze sie znasz. No po prostu to jest czolowka nie zawsze sie widzi K.O wygrywa w dobrym stylu GSP i jest co ogladac 🙂