UFC 119 Mir VS. CroCop Promo

[youtube:http://www.youtube.com/watch?v=4vml8I9bcOk]

Rozpiska

Wielkimi krokami zbliża się gala UFC 119 Mir vs. CroCop, w której zmierzą się dwaj doświadczeni zawodnicy. Obaj będą chcieli udowodnić, że nadal potrafią wygrywać. Mir będzie chciał odbić się za swoją ostatnią przegraną z Carwinem, natomiast Mirko co prawda dwie ostatnie walki wygrał ale z zawodnikami z niższej półki. Frank Mir – styl bazowy Brazylijskie Jiu Jitsu i posiadacz czarnego pasa, Mirko Filipovic – typowy striker, mistrz świata kickboxingu i były mistrz świata Openweight Pride z 2006 roku. Który okaże się lepszy… ?

14 thoughts on “UFC 119 Mir VS. CroCop Promo

  1. No oczywiście redaktor musiał być stronniczy…

    „Mirko Filipovic – typowy striker” Mirco Filipović to nie jakiś typowy striker, tylko weteran Pride, jeden z najlepszych zawodników swojej wagi (no, może jego świetność powoli wygasa, ale dalej potrafi kopnąć).
    Cóż odbiegając od tego, mam nadzieję, że Cro Cop da z siebie wszystko i dokopie Mir’owi 😉

    Pozdrawiam

  2. Może redaktor miał co innego na myśli, ale tak to zabrzmiało. Jestem wielkim fanem Cro Cop’a i musiałem to napisać. Przepraszam za double post

  3. Ja niestety widzę Mira jako zwycięzcę tego pojedynku. Powodów jest parę ale pomijając przewinięte lata świetności obydwu panów to niestety Kickboxerskie kopniaki choć bardziej efektowne są mniej efektywne na dzień dzisiejszy od dźwigni BJJ. Sercem za Mirkiem głowa za Mirem

  4. Dan nie chodziło mi o to, że Mirko to jakiś tam sobie przeciętniak i szarak. Dla mnie Mirko to jeden z najlepszych zawodników i legenda zwłaszcza z czasów Pride. Pisząc to miałem na myśli, że w tej walce spotkają się dwie płaszczyzny walki.

  5. Wynik tego pojedynku to wielka niewiadoma. Za dużo czynników wchodzi w grę, żeby móc powiedzieć, że któryś z panów jest zdecydowanym faworytem. Kibicuję Crocopowi, ale dużej kasy bym na niego nie postawił. Promo takie sobie.

  6. Mirko daje rade w parterze, Fiodor go nie skończył, a więc chłopak potrafi się bronić na nie swoim gruncie. Piotr@S zgadzam się z tym co mówisz o dźwigniach, lubie bjj i wkurza mnie jak słysze, że to nie jest walka bo nie ma uderzeń. Mimo wszystko w tej walce jestem za Mirkiem, poprostu dlatego, że go lubie.

  7. Cro cop lepiej chodzi na nogach ale najlepsze dni ma juz za soba .Mir wydaje sie ciezki i wolniejszy . Mimo to MIr wygrana prze poddanie.

  8. Dan, mimo że CroCop potrafi znakomicie bronić się w parterze (co oczywiście pokazał w starciu z fedorem), to nie możesz powiedzieć że nie jest typowym strikerem bo nim jest!
    No Piotr@S, silne i celne kopnięcie powali każdego, więc nie można powiedzieć że dźwignie są bardziej efektywne. Dobrze wykonana technika kończąca – kończy walkę = dobrze wykonane kopnięcie – kończy walkę. Wszystko zależy od wykonania i wyszkolenia zawodnika, no i od szczęścia chyba też.;)
    A tak w ramach pytania redaktora, jestem za Mirkiem, bo zawsze go lubiłem i każda jego wygrana cieszy moje oko 😉

  9. Mam nadzieje ze po raz kolejny uda się Mircowi zadziwić nas wszystkich 🙂 nie powinniśmy go przekreślać bo uważam ze jeszcze na wiele go stać.

  10. Mirko to mój ulubiony fighter, ale widać,że już jego lata świetności mijają.Wież,że wygra tą walkę, nawet nie musi już pokazywać,że może wciąż walczyć, ale żeby „utrzeć nosa”(:D) Mirowi. Wkurzają mnie takie „cfanaiaki” mam nadzieję,że Mirko mu tak przypi****li,że Frankowi się odechce do końca życia kozaczenia.(albo walczenia :P)

  11. Trzeba wziac pod uwage kilka rzeczy.Mianowicie to,ze Mirko podjal sie tej walki tylko z kilkutygodniowym wyprzedzeniem czyli jakby nie patrzec nijak zdarzy wykonac caly cykl przygotowawczy.Nie przecenialbym tez jego ostatniego zwyciestwa gdyz Pat Barry jak powszechnie wiadomo w trakcie tego bouta polamal sobie 2 konczyny czyli nie mial z czego odpalic to raz a dwa mimo adrenaliny bol musial byc przeogromny.Nie umniejszam w zaden sposob dokonan Filipovica,gdyz zwyciestwo jest zwyciestwem lecz trzeba miec to na uwadze.Szansy dla CroCopa upatruje troche w tym ze Mir kompletnie go lekcewazy.Mam nadzieje,ze nie da sie trafic zadnym z tych flegmatycznych sierpow wyprowadzanych przez Mira.Wrestling obu panow dalbym na remis tak wiec wcale nie jest oczywiste,ze mir dostanie swoje submission.Takze widze to nastepujaco.Ida w parter Mir robi to co potrafi najlepiej i konczy poddaniem.Stojka chyba jednak na korzysc Mirko tak wiec moze jakies TKO ;)Idac za slowami CroCop’a right kick hospital,left kick cementary;)WAR CroCop

  12. chyba żartujesz, gdyby nie luckyshoot Mira, Cro Cop wygrał by jednogłośną.

    nadal może być 100% silną jednostka UFC na średnim poziomie w swojej kategorii

    tak jak mat hughes w 170

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *