(mmamania.com)
„Ciągle jest coś do wyjaśnienia… Niektórzy moi fani nie rozumieją, dlaczego nie walczyłem z Rashadem na początku. Myślę, że ci którzy nie rozumieją tego teraz, już nie zrozumieją. To, że jestem zawodnikiem, nie znaczy że nie mogę robić nic innego. Po prostu chcę, żeby moi fani wiedzieli… nie ważne, że nie było mnie przez jakiś czas w klatce… Ludzie myślą, że Hollywood mnie wciągnęło, ale zawsze mają coś złego do powiedzenia. Zawsze byłem niedoceniany. A zważywszy na to, ile tu już jestem, to śmieszne. Zamierzam po prostu wyjść i zrobić co do mnie należy. Zamierzam znokautować Rashada najszybciej jak się da i kontynuować karierę. Nie walczę dla sławy, jak niektórzy. Nie zamierzam robić z siebie nie wiadomo czego, bo jestem zawodnikiem. Ale kiedy ktoś wyraża się tak, jak Rashad… to musi w końcu stawić temu czoła. Mam nadzieję, że dam mu popalić.”
Były mistrz wagi półciężkiej UFC, Quinton Jackson przygotowuje się do walki na UFC 114, gdzie stanie naprzeciwko drugiego trenera TUF 10, Rashada Evansa. „Rampage” ponad rok nie walczył, zajęty rolą B.A. Baracusa w filmie „Drużyna A”. „Sugar” z kolei w międzyczasie walczył w klatce, wygrywając z Thiago Silva na UFC 108. No to wypada skończyć to, co zaczęli podczas TUF 10. Ciekawe, jak roczna absencja wpłynęła na formę Rampage.
WAR Sugar!!
Rampage via KO.
jezeli page będzie w formie to nie widze szans dla evansa, pozniej rewanz z shogunem! war rampage !
wydaje mi się, że nie ma nic takiego, co mogłoby zaskoczyc Evansa tej walce.. działa to w sumie w obydwie strony:) także jak dla mnie to walka zapowiada się fajnie.. w ogóle ten rok jest kozacki w MMA