To była świetna gala dla zawodnika American Top Team, Yvesa Edwardsa, który zgarnął aż dwa bonusy po 30 tysięcy dolarów.
Edwards wzbogacił się o 60tys dolarów, najpierw zgarniając nagrodę za poddanie wieczoru gdzie zdusił znanego wszystkim z 12 edycji The Ultimate Fightera, Cody McKenziego. Następnie obaj Panowie zgarnęli kolejny bonus za walkę wieczoru. Warto dodać, że Edwards wygrał sześć ze swoich ostatnich siedmiu pojedynków.
Nagroda za najlepszy nokaut wieczoru w postaci 30tys dolarów powędrowała do Melvina Guillarda, który zastopował Evana Dunhama kolanami w niespełna 3 minuty.
A jak z tym trójkątem na plecy było? Jest to legalna technika w UFC, czxy to jakiś rodzaj dźwigni na kręgosłup??
Jeśli legalna, to to powinno wygrać a nie oklepana gilotynka.
Co do bonus za walkę wieczoru. Nie wypowiadam się. Dla mnie walka było lekko śmieszna bym powiedział, bo Cody to Cody: uśmioeszki, dywan, mocna budowa i energia na 5 r + mega technika w każdej płaszczyźnie 😉 Choć serca do walki mu nie zabrakło – za to szacun!
Warto dodać, że Edwards wygrał sześć ze swoich ostatnich siedmiu pojedynków, wygrał swoje ostatnie trzy walki…cos tu chyba nie tak 🙂
@ Kaczka o której walce mówisz z tym trójkątem bo nie wszystkie ogląąłęm? 😀
@ koskihno: DaMarques Johnson vs Mike Guymon
Edit: „a nie oklepana gilotynka” , znaczy nie oklepane duszenie zza pleców 😉