Przygotowujący się do marcowej walki na KSW 22 młody Czeczen Anzor Azhiev (3-0) może zaliczyć wczorajszy dzień do bardzo udanych. Wszystko za sprawą dwóch wydarzeń jakie miały miejsce wieczorem w Warszawie.
Najpierw w warszawskim klubie sportów walki Copacabana odbył się trening brazylijskiego jiu jitsu, który ku zdziwieniu wszystkim poprowadził utytułowany grappler Braulio Estima. Na koniec Brazylijczyk awansował Anzora na niebieski pas bjj. Zgodnie z tradycją nie obyło się bez tradycyjnego pasowania, którego efekty możecie zobaczyć poniżej. To jednak nie koniec…
Pełniący funkcję trenera, a zarazem managera Piotr Jeleniewski spotkał się z trenerem reprezentacji Polski w boksie Hubertem Migaczewem w celu zawarcia współpracy. Spotkanie przebiegło bezproblemowo, a to oznacza, że Azhiev od przyszłego tygodnia zacznie treningi bokserskie wraz z pięściarzami z grupy Hussars Poland.
nieźle poobijany:)
jesli chodzi o boks to trafil najlepiej jak mogl w Polsce!!! ten chlopak naprawde ma szanse byc drugim Mamedem
czemu ma byc niby drugim Mamedem ?? Jak może być jedynym i nie powtarzal nym anzorem ?? ludzie uspokójcie sie z porównaniem go do mameda to calkiem inny typ zawodnika
„imitacja jest tylko cieniem” żadnym Mamedem nr 2 nie będzie i dobrze bo by też nie podjął wyzwania w UFC ze strachu, na razie to mu samochód pucuje.Nigdy nie będą mieli mówiąc kolokwialnie Polskiego Ducha Walki to „kalkulatory”.