Zapowiadany jako najbardziej oczekiwany debiut w polskim MMA w tym roku okazał się dla mistrza olimpijskiego Damiana Janikowskiego niezwykle udany.
Damian Janikowski (1-0) nie mógł wymarzyć sobie lepszego debiutu w walce z Julio Gallegosem (8-8). Były zapaśnik odrobił lekcje jakich uczył się w klubie S4 Fight Club wykorzystując umiejętności w stójce. Damian rozpoczął walkę od kopnięcia frontalnego, które minęło Gallegosa , ale potem zaatakował kombinacją i kopnięciem na głowę spychając Amerykanina pod siatkę. W klinczy Janikowski zadawał szybkie, krótkie ciosy dokładając również łokcie. Gallegos nie miał pomysłu na wyjście z klinczu, ale kiedy wreszcie mu się to udało, Janikowski wciąż starał się klinczować i w ostatniej akcji ściągnął głowę rywala na swoje kolano powalając Julio i dobił go jeszcze kilkoma ciosami kończąc walkę.
#KSW39 Official results: @d_janikowski def. Julio Gallegos via TKO (knee and punches), 1:26, round 1. pic.twitter.com/tfelom6hdn
— KSW (@KSW_MMA) 27 maja 2017