Tyson Fury przeszedł na emeryturę w zawodowym boksie, ale planuje nadal rywalizować w walkach pokazowych i wygląda na to, że właśnie przygotowuje się do jednej z nich.
Po brutalnym zwycięstwie przez nokaut nad Dillianem Whyte’em, mistrz WBC wagi ciężkiej Tyson Fury ogłosił przejście na bokserską emeryturę. „The Gypsy King” zaprosił na ring mistrza wagi ciężkiej UFC Francisa Ngannou, aby promować ich ewentualne starcie w przyszłości.
Tom Aspinall, przyjaciel i były kolega z drużyny Fury’ego, zaproponował niedawno mieszane zasady walki, podobne do tych, jakie ONE Championship zastosowało w przypadku walki Rodtanga z Demetriousem Johnsonem, która miała być hybrydą MMA i Muay Thai. Aspinall podzielił się również informacją, że Fury trenował grappling z innymi brytyjskimi zawodnikami.
Przed oczekiwaną walką z Ngannou, Fury trenował z legendą UFC Nickiem Diazem, aby nauczyć się technik grapplerskich. 33-latek ma zmierzyć się z „Predatorem” w przyszłym roku, a włączenie do walki grapplingu sprawi, że pojedynek będzie bardziej sprawiedliwy.
W poście udostępnionym na Instagramie Diaza, na wielu zdjęciach widać, jak Fury walczy na macie ze specjalistą od BJJ.
Fury skomentował post:
„Niezła zabawa na macie”.
Były pretendent do tytułu UFC Nick Diaz chce stoczyć jeszcze jedną walkę o tytuł przed zakończeniem kariery. Po siedmiu latach spędzonych na pół-emeryturze, Nick Diaz powrócił do akcji na walkę z Robbiem Lawlerem we wrześniu ubiegłego roku. Mimo, że podczas walki wyglądał bardzo dobrze, biorąc pod uwagę czas spędzony poza rywalizacją, Diaz nie był w stanie kontynuować walki do końca.
Podczas niedawnego spotkania z fanami, Diaz został zapytany przez dziennikarza TMZ Sports o swoje plany na przyszłość. Były mistrz wagi półśredniej Strikeforce, WEC i IFC podzielił się swoimi ambitnymi planami stoczenia pojedynku o tytuł z mistrzem wagi półśredniej Kamaru Usmanem.