Mistrz wagi półśredniej UFC Tyron Woodley rozważa dwie opcje w kwestii swojej najbliższej przyszłości w Oktagonie.
Woodley liczył na super walki z takimi zawodnikami jak Nate Diaz i Georges St-Pierre. Jednak po odrzuceniu walki przez Nate’a Diaza i ponownym wycofaniu się z rywalizacji St-Pierre’a ze względu na chorobę jelita grubego, „The Chosen One” zaczął rozważać operację barku, którą odkładał w czasie o czym powiedział w rozmowie z serwisem TMZ Sports.
„Mam zamiar iść i naprawić to ramię. Jeszcze do niedawna mówiłem: „Wiesz co, nie chcę tego robić, nie chcę tego naprawiać”. Ale jeśli nie ma walki, która naprawdę miałaby sens, aby podjąć ryzyko nie będąc sprawnym w stu procentach, to mam zamiar podreperować swój bark.
Nie zamierzają przeprowadzić pełnej rehabilitacji ortopedycznej, ale zamierzają zrobić artroskopię. Potem dostanę trochę PRP (osocze bogatopłytkowe) i trochę komórek macierzystych. Zrobię wszystko.”
Zanim Woodley podjął decyzję o operacji, wyzwał na pojedynek o pas byłego mistrza wagi lekkiej Rafaela dos Anjosa, który walczy teraz w dywizji półśredniej i który w ten weekend zmierzy się z byłym mistrzem wagi półśredniej Robbie Lawlerem na gali UFC na FOX 26.
RDA jest niepokonany od czasu przejścia do wagi 170 funtów i bardzo głośno wypowiadał się na temat walki o tytuł.
„Najpierw pokonaj Robbiego Lawlera, a potem przyjdź zmierzyć się z tymi rękoma.”
The champ has a message for RDA. #UFCWinnipeg pic.twitter.com/oGScZYz8bC
— UFC (@ufc) 13 grudnia 2017