Wygląda na to, że mistrz wagi półśredniej UFC Tyron Woodley wrócił do pełni zdrowia i jest gotowy wkrótce stanąć w Oktagonie. Nie wiadomo jeszcze kto miałby być jego przeciwnikiem, ale Kamaru Usman chce walki o pas.
Pomimo tego, że Kamaru Usman zgłaszał po walce z Demianem Maia na gali UFC Fight Night 129 w Chile, że złamał obydwie ręce, to jest otwarty na szybki obrót, jeśli oznaczałoby to walkę o tytuł.
Ariel Helwani poinformował w środę, że kontuzja ramienia Tyrona Woodleya została w pełni wyleczona i że mistrz wagi półśredniej ma nadzieję na powrót do Oktagonu 4 sierpnia:
„Rozmawiałem dziś z mistrzem wagi półśredniej UFC @TWoodley. Powiedział, że jego operowane ramie zostało w pełni naprawione oraz wyleczone i ma nadzieję zawalczyć na karcie gali UFC 227 w Los Angeles. Nic nie jest jeszcze sfinalizowane.”
Spoke to UFC welterweight champion @TWooodley earlier today. He said his surgically-repaired shoulder has fully healed, and he’s hoping to fight on the Aug. 4 UFC 227 card in Los Angeles. Nothing finalized yet.
— Ariel Helwani (@arielhelwani) 23 maja 2018
Woodley ostatnio wypowiedział się na temat swojego powrotu do rywalizacji w dniu 4 sierpnia, twierdząc, że będzie walczył w Staples Center. Na czacie na żywo przeprowadzonym w tym miesiącu Woodley nie pozostawił żadnych wątpliwości co do tego, że pojawi się w Oktagonie na gali UFC 227, niezależnie od tego, kogo organizacja znajdzie mu jako przeciwnika:
„4 sierpnia wracam, chłopaki. 4 sierpnia, LA, Staples Center. Przeciwnik: TBA.”
Z kolei to, co najbardziej interesuje teraz Kamaru Usmana, to umieszczenie jego nazwiska zamiast TBA w pojedynku z Woodley’em jeżeli organizacja nie będzie mogła znaleźć innego przeciwnika dla mistrza.
” Znam faceta, który jest bardzo chętny na tę walkę”
I know a guy that’s more than willing 😏😏 https://t.co/tIoKphBMiH
— KAMARU USMAN (@USMAN84kg) 23 maja 2018
Chęć stoczenia walki z Woodley’em stoi w sprzeczności ze słowami Usmana o kontuzji obydwu rąk i chociaż nie było oficjalnego raportu medycznego o stanie zdrowia Nigeryjczyka, komentator UFC Jimmy Smith potwierdził problemy z rękoma Kamaru Usmana kiedy widział się z nim na ulicy. Według Smitha, Kamaru miał problem z zaciśnięciem pięści.
„Właśnie natknąłem się na @USMAN84kg na ulicy. Nie może zacisnąć pięści. Uderzał do samego końca, obydwie strony włożyły wiele serca w tę walkę.”
Just ran into @USMAN84kg on the street. He can’t close either hand😳. He was slinging those things till the end, lot of heart in that fight on both sides.
— Jimmy Smith (@jimmysmithmma) 20 maja 2018
Leczenie złamania ręki potrwałoby zapewne kilka tygodni, więc walka w sierpniu wcale nie byłaby czymś nierealnym. Usman ma nadzieję, że okażą się to tylko niewielkie stłuczenia, co sprawi, że jego powrót do treningu nastąpi jeszcze wcześniej.
Co do walki Tyrona Woodley’a w obronie tytułu, to kolejnym przeciwnikiem powinien być zwycięzca pojedynku o tymczasowy tytuł między Rafaelem dos Anjos a Colbym Covingtonem do którego dojdzie 9 czerwca na gali UFC 225 w Chicago. To może być jednak zbyt krótki okres na to, by zwycięzca stanął do walki o pas już 4 sierpnia. Kamaru Usman dobrze to rozumie dlatego chce wykorzystać tę szansę. Szyki może mu pokrzyżować walka między Stephenem Thompsonem a Darrenem Tillem, którzy zmierzą się w ten weekend na gali UFC Fight Night 130 w Liverpoolu. Najbardziej prawdopodobny scenariusz jest taki, że to właśnie zwycięzca tej walki stoczy pojedynek o pas z Tyronem Woodley’em.