Kursy bukmacherskie zachęcają mistrza wagi półśredniej do zaryzykowania.
Jeszcze nie tak dawno Tyron Woodley (17-3-1, 7-2-1 w UFC) starał się o zestawienie go do walki z Conorem McGregorem (21-3, 9-1 w UFC). Irlandczyk dostał jednak szansę pojedynku z jednym z najlepszych bokserów wszechczasów, Floydem Mayweatherem (49-0).
Wielu ekspertów nie daje mistrzowi wagi lekkiej większych szans co także odzwierciedlają bukmacherskie kursy na tę walkę. Woodley zamierza jednak zaryzykować i postawić pieniądze na wygraną Conora.
Ja nadal chcę z nim walczyć, ale stawiam na Conora. Wiesz czemu? Stawiam tysiąca, wygrywam sześć i pół tysiąca dolarów. Stawiam dwa tysiące, wygrywam trzynaście. To są sporty walki. Każdy ma zawsze szansę tak, więc jestem skłonny postawić na jego wygraną, ponieważ to jest szalone, że ktoś jest tak dużym underdogiem.
Na papierze ja i Ty możemy zobaczyć jak i dlaczego. Kto wie jak to może się potoczyć? Mogę być w stanie postawić sto dolarów by wygrać tysiąc. On może dawać wygraną ponad tysiąca dolarów gdy ludzie naprawdę zaczną patrzeć analitycznie na tę walki i patrzeć na styl tego zestawienia.
Obecnie bukmacherzy mocno faworyzują Mayweathera, stawiając dzisiaj pieniądze na zwycięstwo McGregora, za każdą złotówkę można wygrać ponad pięć złotych.
nigdy inteligencją nie grzeszył…
„Obecnie bukmacherzy mocno faworyzują Mayweathera”, no a kogo mają faworyzować jeśli nie bokser idzie walczyć z bokserem walkę bokserską. To tak jakby żużlowiec ścigał się w Moto GP.