Dodatkowo oficjalnie potwierdzono kolejną walkę Amerykanina.
Tyron Woodley (13-2, 3-1 w UFC, #4 w rankingu UFC) po dość niespodziewanym zwycięstwie nad Carlosem Conditem zanotował duży awans w rankingach wagi półśredniej. W kolejnej walce zmierzy się z Rorym MacDonaldem (16-2, 7-2 w UFC, #2 w rankingu UFC) który w ostatniej walce, nie bez problemów, pokonał Demiana Maię.Do walki dojdzie na UFC 174, 14 czerwca w Kanadzie. Woodley vs. MacDonald będzie co-main eventem gali.
W międzyczasie Tyron podpisał nowy kontrakt z UFC opiewający na 8 walk.
„Wiesz, myślę, że jest to świetny czas dla mnie jako przyszłego mistrza dywizji półśredniej. Pokazuję swoje zaangażowanie nowym kontraktem na 8 walk który podpisałem z UFC oraz biorąc walkę z Rorym na jego podwórku.”
„To będzie na jego terenie, więc musze iść tam i naprawdę myślę, że go zaskoczę.”
„Czuję, że jest to ważne dla mnie aby wysłać wiadomość, że jestem tu by walczyć z każdym kto stanie na mojej drodze. Obecnie jestem pretendentem nr 1 i mam zamiar go skończyć tak aby nie było żadnych wątpliwości.”
Hmmm 8 walk, niezły kontrakcik. Ciekawe jak z kasą za walke 😀
pewnie wiecej niz w ufc …
no i to mi sie podoba. Chcialbym, zeby obil Hipstera 😛