Mistrz wagi półśredniej UFC Tyron Woodley stwierdził ostatnio, że być może jeszcze w tym roku zobaczymy go ponownie w Oktagonie.
Tyron Woodley obronił swój tytuł na gali UFC 214 w walce z Demian Maia. Mistrz wygrał jednogłośną decyzją w pojedynku z asem Brazylijskiego Jiu Jitsu przypominającym mecz szachowy trwający całe pięć rund. Woodley oznajmił później, że prawdopodobnie nie będzie mógł rywalizować aż do przyszłego roku, ponieważ doznał urazu barku, który może wymagać operacji. Czyżby ten stan rzeczy miał się właśnie zmienić?
Woodley dąży od pewnego czasu do walki z nowym mistrzem wagi średniej Georgesem St-Pierre, ale to, czy dostanie on szansę na tę wielką walkę jest jak na razie mało prawdopodobne. Dla GSP jest przecież przymierzany tymczasowy mistrz wagi średniej Robert Whittaker.
Na konferencji prasowej po UFC Fight Night 120, Woodley powiedział, że być może zobaczymy go w akcji jeszcze w tym roku.
„Może zobaczycie mnie jeszcze w tym roku w akcji. Po prostu bądźcie czujni. Będę miał dla was nowe wiadomości w przyszłym tygodniu.”
Mistrz wagi półśredniej może sugerować powrót do Oktagonu 30 grudnia na galę UFC 219, która nie ma jeszcze zestawionej walki wieczoru.