O potencjalnej walce między obecnym mistrzem wagi półśredniej UFC Tyronem Woodley’em a Nickiem Diazem, była już kiedyś mowa i teraz ten temat powrócił przy okazji ostatniej wypowiedzi Diaza dotyczącej jego kolejnej walki.
Jeśli chodzi o Nicka Diaza, to w ubiegłym miesiącu, prezydent UFC Dana White zapowiedział jego powrót do Oktagonu po czterech latach przerwy na walkę z Jorge Masvidalem na marcowej gali UFC 235. Sęk w tym,że Diaz powiedział serwisowi ESPN, że nie będzie walczył z Masvidalem. Wyjątkiem mogłaby być walka z Tyronem Woodley’em. Ponadto Diaz stwierdził, że bez większych problemów poradziłby sobie z mistrzem.
Tyron Woodley postanowił odnieść się do wypowiedzi Diaza, na temat łatwej walki:
„Roz**łbym Nicka i cały świat to wie. On jest oszołomiony i skończony.”
I’ll fuck Nick up and the world knows it. He punch drunk and washed up
— Tyron T-Wood Woodley (@TWooodley) 17 grudnia 2018
Ponieważ Tyron Woodley leczy kontuzję ręki, wciąż nie wiadomo, kiedy wróci do rywalizacji. Ostatnio mówiło się o potencjalnej walce między Kamaru Usmanem a Colby Covingtonem, ale Covington nie chce walczyć z nikim innym jak tylko z Woodley’em o pas.