The Chosen One o swojej sytuacji w UFC.
Tyron Woodley (16-3-1, 6-2-1 w UFC) uważa, że jest zawodnikiem, który może bardzo pomóc UFC w dotarciu do społeczności afroamerykańskiej, zwłaszcza teraz gdy sportową rywalizację zakończył Floyd Mayweather Jr.
Uważam, że jestem jedynym afroamerykańskim zawodnikiem, który może zdobyć rynek. Zwłaszcza po odejściu Floyda Mayweathera i tego typu rzeczach. Ale trzeba edukować społeczność na temat tego, czym to jest.
Mistrz wagi półśredniej uważa, że w pewien sposób zmarnowano szansę, jaką była gala UFC 205 – pierwszy event największej organizacji MMA na świecie zorganizowany w Nowym Jorku.
Jeśli oni chcą przenieść to na następny poziom to uważam, że Nowy Jork był do tego idealną okazją. Mekka hip hopu, oni mogli zrobić nieco więcej by mnie promować na różne sposoby tak, by zdobyć ten rynek, trafić do innych grup społecznych a także do młodzieży a nie tylko po to by sprzedać PPV. To jest sposób na to by zabrać ich z ulic, to jest sposób na pozytywne zmiany. Sztuki walki uczą szacunku.
Woodley uważa, że jest najgorzej traktowanym mistrzem jakiego organizacja UFC kiedykolwiek miała.
Mogę wyszczególnić czyste fakty, żaden inny mistrz nie był traktowany tak jak ja. Nie mówię, że oni bardziej wspierali Thompsona, ale on ma więcej fanów. To nie jego wina, żeby było jasne. Mam do niego szacunek, jestem w stosunku do niego przyjazny i serdeczny, będę przyjazny i serdeczny gdy będziemy wychodzili. Ale wyciągnijmy karty na stół. Gdybym był innej karnacji myślę, że fani traktowali by mnie inaczej.
Najlepszy na świecie zawodnik bez podziału na kategorie wagowe, Demetrious Johnson, Afroamerykański mężczyzna, jak diabeł tasmański. Dlaczego on nie ma takich wsparcia? Dlaczego on nie zarabia najwięcej? Jaka jest różnica? Pomyślcie o tym. Jon Jones poślizgnął się na skórce banana, on jest swoim największym wrogiem, ale oni nie mogą się doczekać aż wepchną go pod autobus. Ludzie różnych ras dostają różne okazje.
Jestem zdecydowanie najgorzej traktowanym mistrzem w historii UFC. Kiedy nadejdzie 4 marca będę bronił pasa, będę szedł do przodu z moją legendą i dalej będę robił to, co robię.
Na UFC 209 Tyron po raz drugi zawalczy z Stephenem Thompsonem, półśredni po raz pierwszy spotkali się na UFC 205 – wtedy Woodley obronił pas po tym jak sędziowie większościowo wskazali na remis.
Hahaha Tyron = miSZCZ 😉
Gosciu sie wypowiada jakby obronil z 4 razy pas. A tak naprawde jedna walke zremisowal . Skurkobaniec dobry jest
I do tego uwaza ufc to rasisci, bo Thompsona lubia bardziej… co za burak. Dla Ufc liczy sie tyklo kasa, nie wazne jakiej karnacji jestes. Wazne czy umiesz sie dobrze sprzedac. I on ma niby ksywke wybraniec???
Jon jones tez jest czarny i co nigdy nie narzekal.