Londyńska gala UFC Fight Night 171, która miała się odbyć 21 marca, była niestety pierwszą i nie jedyną galą, które musiały zostać odwołane z powodu pandemii koronawirusa. Niestety zawodnicy stracili przez to możliwość zarobienia pieniędzy, chociaż UFC obiecało im zapłacić.
Wkrótce po odwołaniu gali pojawiły się doniesienia, że zawodnicy, którzy mieli rywalizować na karcie, zostali opłaceni za swój wysiłek włożony w przygotowania. Przeszli oni przecież drogie obozy treningowe mające przygotować ich do walki.
Nie od razu jednak wiadomo było, ile dokładnie zapłacono tym zawodnikom za galę UFC Londyn.
Według raportu Ariela Helwani z ESPN, za odwołane walki, zawodnicy, którzy mieli wziąć udział londyńskiej gali, otrzymali „nie więcej niż 20 000 dolarów” na głowę. Dla zawodników, którzy normalnie za swoje walki zarabiali mniej, kwota ta wydaje się być całkiem w porządku, jednak dla zawodników, którzy spodziewali się zarobić znacznie więcej – jak np. bohaterowie walki wieczoru Tyron Woodley i Leon Edwards – ta kwota może wydawać się zbyt niska.
„Powiedziano mi, że zawodnicy, którzy 21 marca mieli rywalizować na nieszczęsnej londyńskiej karcie, otrzymali nie więcej niż 20 000 dolarów. Jak możecie sobie wyobrazić, niektórzy zarabiający większe wypłaty nie są zbyt zadowoleni z tej kwoty, podczas gdy inni byli szczęśliwi, że dostali coś za nic.”
Oto niektóre z walk, które miały się odbyć na gali w Londynie, zanim UFC zostało zmuszone ją odwołać.
UFC Londyn
Tyron Woodley vs. Leon Edwards
Darren Stewart vs. Marvin Vettori
Paul Craig vs. Ryan Spann
Gabriel Benítez vs. Lerone Murphy
Tom Aspinall vs. Raphael Pessoa Nunes
John Phillips vs. Dusko Todorovic
Molly McCann vs. Ashlee Evans-Smith
Nicolas Dalby vs Danny Roberts
Stevie Ray vs. Marc Diakiese
Mike Grundy vs. Makwan Amirkhani
Niewykluczone, że jest to stała kwota, którą UFC wypłaci innym zawodnikom, których walki zostały odwołane na innych galach.