Dan Henderson i Vitor Belfort są bliscy podpisania kontraktu na walkę podczas UFC Fight Night 32, która odbędzie się 9 listopada w Brazylii.
Na razie nie wiadomo, w jakiej kategorii mieli by się zmierzyć. Henderson aktualnie jest zawodnikiem półciężkim, co w sumie pasuje Belfortowi, skrytykowanego ostatnio przez White’a, że w wadze średniej ciśnie tylko na walki z mistrzem.
Henderson i Belfort spotkali się po raz pierwszy na Pride 32 w październiku 2006. Zwyciężył jednogłośną decyzją Hendo. Po tej walce u Belforta wykryto obecność 4-hydroxytestosteronu w organizmie, co skończyło się dla niego 9-miesięcznym zawieszeniem i grzywną w wysokości $10,000.
Kawul się załapał na fotkę z Vitorem i Hendo :DD
ale walka mogłaby być ciekawa, poza tym Hendo to nie Shogun, jeszcze się rusza.
Szkoda organizować taką walkę Belfort szczyt formy Hendo dołuje już. Dawać Silva vs Belfort i wygrany o pas. A jak coś to ustawić Hendo vs Diaz
Najlepiej było by zrobić walkę Hendo vs Shogun 2 ale za nim Shogun wyjdzie do nastempnej walki powinien się podbudować TRT tak jak Belfort Bo jeśli w nastempnej walcę zaprezentuję się tak jak z Cwelem Sonnenem to Dana może go wywalić a co do Belforta to najlepiej dać mu walkę z Cwelem Sonenem później walkę z Chrisem a na końcu walke o pas ze Spiderem (chyba że Silva nie odbierze pasa Chrisowi to można zrobić na odwrót ale wątpię w to )
Walka Hendo vs Belfort już potwierdzona na 9 listopada w Brazyli na UFC Fight Night 32, więc temat nieaktualny już.
Moi dwaj ulubieni zawodnicy. Zauwazylem ze od czasu kontuzji kolana, Hendo jakby stracil wiele swoich atutow
Bedzie dobra walka. Hendo mimo wieku nadal rusza sie dobrze i mam nadzieje, ze odpali prawa petarde.
hendo powinien mieć remis z dragonem…a z sugą powinien wygrać,ale nie tylko w ksw się mylą karty
Ha! Czyli nie tylko ja widziałem sens takiego zestawienia 🙂