[youtube:http://www.youtube.com/watch?v=eoLBmRSBVho]
Powiedzieć, że Jeremy Horn to „po prostu zawodnik”, byłoby wielkim niedopowiedzenie. Jest kwintesencją tego, czym powinien być zawodnik: żadnego odpuszczania. Chodziły opowieści o tym, jak Horn jechał po jednej walce z Illinois na następną do Indiany, na kolejny wieczór, nie dla pieniędzy, ale dlatego, że kochał walczyć.
Horn jest niesamowity, mam duży podziw i szacunek dla gościa, 109 walk zawodowych mówi samo za siebie 🙂
miło powspominać