Amerykanin przegrał walkę przez nokaut po 31 sekundach walki.
Trevor Smith (12-6, 2-3 w UFC) na pewno nie spodziewał się tak szybkiego zakończenia sobotniej walki. 33-latek został znokautowany przez Caio Magalhaesa (9-1, 4-1 w UFC). Jednak zakończenie walki było co najmniej kontrowersyjne, Brazylijczyk naruszył rywala kolanem i lewym krosem a później dobijał go uderzeniami młotkowymi, sęk w tym, że 2-3 pierwsze uderzenia wylądowały na tyle głowy Trevora.
Smith poinformował, że jego menadżer już kontaktował się z Brazylijską Komisją Sportową w tej sprawie. Chce aby wynik walki został zmieniony na „no-contest”.
„Mój menadżer rozmawia o tym z komisją a oni mają zbadać tę sprawę.”
„Ciosy były ewidentnie nielegalne. Nie jestem optymistą ale bez względu na wynik będę musiał sobie z tym radzić.”
Magalhaes jednak nie dostrzegł w swoim zachowaniu nic nieodpowiedniego o czym mówił w powalkowym wywiadzie.
„Nie zauważyłem tego. Jego trener powiedział mi po walce, że uderzałem go w tył głowy ale ja tego nie zauważyłem. Sędzia powinien zatrzymać walkę jeśliby coś zobaczył ale on był już skończony po ciosie i kolanie jakim go trafiłem.”
Trevor przyznał też, że przegrana w taki sposób bardzo go boli i liczy na rewanżowe starcie. Czekamy na dalszy rozwój wypadków.
Póki co sami możecie ocenić sytuację, poniższy gif przedstawia ostatnie sekundy walki Smitha z Magalhaesem.
Trzeba przyznać że mlotki rzeczywiście były w tył głowy ale on wcześniej już był conajmniej bardzo zamroczony