Trener sugeruje Icemanowi zakończenie kariery

(mmamania.com)

„Nie ma o czym mówić. Chyba wiemy, co on zrobi. Nie będę mówił za niego, jak Dana. Powiem tylko, że wolałbym, żeby już nie walczył… Jeśli nie przestanie, to ja tu cały czas będę, ale teraz chyba jest w dobrym miejscu. Jest gościem z sukcesami i co miał do zrobienia, to już zrobił. Moim zdaniem nie musi już nic udowadniać… To, co sprawiło, że stał się popularny, bogaty i znany, może wrócić i go prześladować… Całe misterne planowanie taktyki wzięło w łeb, a kontrolę nad nim przejął drzemiący w nim wojownik. Opuścił ręce, podniósł głowę i zaczął walczyć. Tak zaczął, i tak kończy. Taki po prostu jest. A patrzenie na niego w obecnym stanie, łamie mi serce.”

Powiedział wieloletni trener Chucka Liddela, John Hackleman, sugerując „Icemanowi” odwieszenie rękawic na kołek. Liddell, doznał piątej porażki w sześciu walkach, padając po nokaucie Richa Franklina na UFC 115.

4 thoughts on “Trener sugeruje Icemanowi zakończenie kariery

  1. Bardzo szkoda Chucka, jeden z najlepszych strikerów w mma, sympatyczny człowiek, ale trzeba też przyznać, że Franklin na prawde zaszalał.

  2. Końcówkę walkę z Franklinem to on wygrywał, ale jak Hackleman celnie zauważył: ręce w dół, podbródek do góry i slugujemy. 2-3 ciosy by jeszcze Iceman trafił i to Richa musieliby reanimować…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *