Wczoraj gruchnęła informacja, że walka wieczoru UFC Fight Night 76 między Josephem Duffy Dustinem Poirierem została odwołana z powodu kontuzji tego pierwszego.
Dziś wiemy już dzięki trenerowi Duffy’ego, Firasowi Zahabiemu, że powodem wycofania się zawodnika był wstrząs mózgu jakiego doznał podczas sesji sparingowej. Wygląda na to, że znów wrócił temat tego, czy zawodnicy powinni tak intensywnie trenować na kilka dni przed walką. Poniżej wypowiedź Firasa Zahabiego:
– On doznał wstrząsu mózgu w ostatnim dniu sparingów.
– Wstrząs mózgu, to poważna sprawa, ale ufam lekarzom, że najlepiej zaopiekują się zdrowiem Josepha. Tydzień nie jest zbyt długim okresem na wyleczenie wstrząsu.
Zahabi wyjaśnił też, że jego zawodnicy zawsze sparują w ostatnim tygodniu przed walką. Karta walk UFC w Dublinie uszczupliła się o kolejny pojedynek i teraz walką wieczoru będzie starcie Paddy Holohan vs. Louis Smolka.
Co sądzicie o tym, że zawodnicy na kilka dni przed walką robią sparingi i czasami dość intensywnie trenują?
Duffy ewidentnie przeszarżował z przygotowaniami. tylko i wyłącznie jego i jego zespołu wina. jest wiele dyscyplin sportu które są jeszcze bardziej narażone na kontuzje a mimo to zawodnicy potrafią podejść do sprawy rozsądnie.
@abc: „jest wiele dyscyplin sportu które są jeszcze bardziej narażone na kontuzje”- których?
łyżwiarstwo i taniec z harfą;-))) a tak serio to np. rugby czy futbol amerykański. futbol amerykański porównywał kiedyś do mma sam Danka. chodziło mu właśnie o sposób przygotowania do rozgrywek w ostatnim etapie.