Trener „Cigano” Yuri Carlton w wywiadzie dla Tatame.com powiedział, że może nie dojść do bardzo oczekiwanego rewanżu pomiędzy Juniorem dos Santos a Cainem Velasquezem na UFC 152:
„Walka ma być z Velasquezem, ale data jeszcze nie jest ustalona. Spekulowano o wrześniu, ale to nierealne. Velasquez ma złamaną rękę, więc UFC będzie musiało trochę poczekać.”
Velasquez rzekomo uszkodził rękę podczas walki z Antonio Silva podczas UFC 146 w zeszłym miesiącu. Na tej samej gali, JDS po raz pierwszy obronił swój pas mistrzowski w pojedynku z Frankiem Mirem, nokautując byłego mistrza w drugiej rundzie. Fani zaraz zaczęli domagać się rewanżu Caina z Juniorem, zwłaszcza że nie wiadomo czy Alistair Overeem wróci w tym roku, czy dopiero w przyszłym. Tym bardziej, że nie ma naprawdę ciekawych zestawień dla obu zawodników.
Dos Santos potrzebował zaledwie 64 sekund, aby odebrać tytuł mistrzowski Velasquezowi na gali UFC on FOX w grudniu 2011. Kwestia ich rewanżu sprowadza się nie do „czy”, tylko do „kiedy”. Ale jeśli do ich walki nie dojdzie we wrześniu, to Overeem na pewno nie dostanie szansy do walki o pas w tym roku, jak wcześniej zakładano.
(mmamania.com)
niech Cain zawalczy z kimś pokroju Mir,Werdum,JDS niech poczeka,Carwin niech zawalczy ze Struvem,Nelson z Bigfootem
a JDS na kogo ma czekać?? walka Carwina ze Struvem,ani Nelsona z Bigfootem pretendenta niewyłoni a czekać na Overeema niewarto bo sam sobie zaj$bał.. Cain to jedyna opcja a pozatym to JDS i Cain zabardzo odstają od reszty hw i na jednym rewanżu sie nieskonczy czego jestem pewien:) a walka o Cain vs Werdum/Mir owszem jest ciekawa ale nieoszukujmy sie g’n’p iCain wygrywa:) Ciekawsze zestawieni to Mir vs Werdum ale Werdum w chwili obecnej w stójce poskłada Franka:D takie jest moje skromne zdanie i pozdrawiam:D