Trener American Top Team, Conan Silveira podał powód, dla którego Amanda Nunes wycofała się z pojedynku z Felicią Spencer na gali UFC 249. Okazuje się, że powód jest inny niż podawano na początku.
Mistrzyni wagi piórkowej i koguciej Amanda Nunes wycofała się niedawno z zaplanowanej walki w obronie pasa wagi piórkowej z Felicią Spencer na nowo zreorganizowanej karcie UFC 249 zaplanowanej na 9 maja w Jacksonville na Florydzie. Wcześniej obie zawodniczki były zestawione na odwołanej gali UFC 250 w Sao Paulo, a prezydent UFC Dana White miał nadzieję to, że uda się zestawić tę walkę jako trzeci pojedynek o tytuł na gali UFC 249.
Po wycofaniu się Nunes, początkowo raporty mówiły o tym, że mistrzyni wycofała się z powodu braku pełnego obozu treningowego i że nie czułaby się komfortowo w rywalizacji na gali podczas pandemii koronawirusa. Według jej trenera w ATT Silveiry, to jednak nie jest cała historia. Trener powiedział w rozmowie z Combate.com, że Nunes doznała kontuzji kostki podczas treningu, co doprowadziło do jej wycofania się z walki.
„Amanda miała małą kontuzję kostki, wolała się wycofać i wyleczyć, niż biegać, ponieważ byliśmy na tym etapie, a poza tym nie wiedzieliśmy, co się stanie. Nie wiedzieliśmy, czy gala odbędzie się 9 maja, gdzie się odbędzie i w związku z tym mieliśmy kilka pytań i kilka odpowiedzi.
Na treningu, który robiliśmy zanim go przerwaliśmy, stała się jej krzywda i nie chcieliśmy jej zmuszać. Wolimy się zatrzymać i podjąć leczenie, żeby była gotowa, jak zawsze, aby móc wrócić jak najszybciej.”
Mimo tego, że Amanda Nunes nie będzie mogła wziąć udziału na gali 9 maja, nie wydaje się, aby kontuzja była poważna i wkrótce powinna wrócić do Oktagonu. Jej przeciwniczka, Spencer, wzywa już UFC do ponownego zestawienia walki z Nunes w czerwcu, więc miejmy nadzieję, że mistrzyni szybko wyleczy kontuzję i wkrótce wrócą do treningów przygotowawczych.