El Cucuy o powodach odrzucenia zastępstwa na UFC 209.
Z powodu problemów medycznych Khabib Nurmagomedov (24-0, 8-0 w UFC, #1 w rankingu UFC) musiał wycofać się z walki z Tonym Fergusonem (22-3, 12-1 w UFC, #2 w rankingu UFC) o tymczasowy pas wagi lekkiej. Organizacja UFC zaproponowała El Cucuyowi pojedynek z Michaelem Johnsonem (17-11, 9-7 w UFC, #7 w rankingu UFC), ale 33-latek odrzucił tę propozycję tłumacząc:
Oni chcieli zmniejszyć moją wypłatę i nie dać mi walki o pas. Oni nie chcieli bym ja robił coś w tym kierunku. Rozumiem, że to biznes, ale ja mam rodzinę na utrzymaniu i rozumiem biznes, ale czas i wysiłek jaki w to włożyłem – zwłaszcza pod kątem Khabiba – po prostu jest do bani. To bardzo, bardzo trudna rzecz do przejścia.
Fergusonowi ciężko pogodzić się z tym, że nie zawalczy w jutrzejszym co-main evencie, ale nie ma żalu do Khabiba i namawia fanów do zakupu PPV.
Myślałem, że to koszmar, coś gorszego niż El Cucuy. To było jak coś przez co trzeba przejść, to się zdarza. Z całym szacunkiem dla UFC i Khabiba, wszystko się dzieje z jakiegoś powodu. To sport wojowników tak, więc chce by każdy z was docenił UFC i Khabiba. I naprawdę chcę byście kupili to PPV, ponieważ reszta tej je**nej karty jest świetna.