Tony Ferguson nie jest zainteresowany walką z „papierowym mistrzem” McGregorem, woli walczyć z Nurmagomedovem

Pretendent do tytułu wagi lekkiej UFC Tony Ferguson nie jest pod wrażeniem mistrza Conora McGregora i nie przejawia zainteresowania walką z nim.

Tony Ferguson uważa, że droga do tytułu jest otwarta i nie traktuje Conora McGregora jako prawdziwego mistrza, a wręcz przeciwnie nazywa go „papierowym mistrzem”. Zdaniem Fergusona, McGregor jest wybiórczy zestawiając pod siebie najwygodniejsze dla niego pojedynki.

Poniżej wypowiedź Fergusona w Submission Radio w której wypowiada się na temat sytuacji dotyczącej walki o pas.

„Ten gość wybiera sobie przeciwników. On jest papierowym mistrzem. Kiedy tak robisz, to oczywiste, że będziesz zwracał uwagę na to z kim walczysz. Naprawdę nie widzę Conora jako mistrza. Widzę jednak, że kwestia tytułu jest otwarta. Conor robi sobie teraz przerwę, a ja nawet nie chcę go wyzywać do walki, ponieważ ten gość walczył tylko z jedną osobą w wadze 155 funtów. Jestem tutaj ja i Khabib, ale on był długo nieaktywny. To ja byłem najbardziej aktywny w tym przeklętym miejscu. To ja rozdawałem tutaj karty i to się liczy. Chcę być zapisany w książkach jako żywa legenda. To właśnie się stanie i zamierzam dołączyć do loży UFC Hall of Fame.”

Zamiast walki o pas z Conorem McGregorem, który i tak będzie miał teraz przerwę, Tony Ferguson chce zmierzyć się o tymczasowy tytuł z Khabibem Nurmagomedovem.

„To jest to, czego chcą fani. Oni wiedzą, że Conor jest poza walką, a Khabib potrzebuje walki. Oni widzą, że ja i Khabib mieliśmy walczyć ze sobą w styczniu, ale on się wycofał. Doznał jakichś małych urazów, którymi musiał się zająć. Jest ok, wracaj do AKA i wylecz swoje kontuzje razem z Danielem Cormierem.

Jestem gotowy podpisać kontrakt na tę walki i UFC wie to. Czy uważam, że musi to być walka o pas, czy nie musi, do cholery, poświęciłem na to czas i kasę i to jest teraz moja chwila. Podgrzejmy trochę atmosferę. Zróbmy to dla The Ultimate Fighter. Możemy zrobić Team Khabiba i Team Fergusona, to byłoby coś.

Zorganizujmy to o tymczasowy pas. Jeśli on (McGregor) doje sobie spokój na jakiś czas, to musi być zrobiona walka o tymczasowy tytuł. Kiedy mistrz wróci do akcji i będzie gotowy, to dostanie mocne lanie i tym, który mu je sprawi będę ja.”

Gdyby UFC zgodziło się na walkę o tymczasowy pas, to pojedynek unifikacyjny odbyłby się dopiero późnym latem lub późną jesienią przyszłego roku. Ferguson twierdzi, że zwycięzca pojedynku o tymczasowy tytuł będzie prawdziwym i najlepszym mistrzem wagi lekkiej.

„Conor nie jest żadnym zagrożeniem dla mnie, czy dla Khabiba. Ten facet potrafi tylko dużo gadać. Ma dobrą lewą rękę, ale mój mocny prawy prosty, lewy sierpowy, podbródkowy, wewnętrzne kopnięcia na nogi i mój cały repertuar jest lepszy niż to co on ma.

Jeśli postawisz Conora naprzeciwko takiego gościa jak ja, który jest nieprzewidywalny i atakuje twoje kostki, szczękę i tułów oraz naprzeciwko Khabiba, który przyjmuje ciosy tu i tam i który całkowicie się wyleczy, to i tak nie unikną kary.”