Na wywiad dla Fight24.pl zgodził się pierwszy i jak dotąd jedyny zawodnik reprezentujący Polskie barwy w największej federacji zajmującej się MMA na świecie. Tomasz „Gorilla” Drwal (17-2-1) odpowiedział na kilka pytań przed swoją kolejną walką w oktagonie.
(fot. changegym.com.pl)
Fight24.pl: Witam. Po wygranej z Drew McFedries na UFC 103 nigdzie pan nie walczył. To była celowa przerwa, czy brak odpowiednich przeciwników?
Tomasz Drwal: To była celowa przerwa związana z ogromną chęcią ukończenia studiów na krakowskiej Akademii Wychowania Fizycznego. Została mi tylko w tamtym czasie obrona pracy magisterskiej więc było by niemądrze tego nie zrobić, zwłaszcza po latach studiowania.
Dochodzą informacje że pana następnym przeciwnikiem na UFC 111 będzie Rousimar „Toquinho” Palhares? Czy to prawda, czy walka jest już oficjalnie potwierdzona?
Tak jest już to potwierdzone oficjalnie. Już jestem w trakcie przygotowań do tej walki.
Co pan sądzi o tym zawodniku Brazilian Top Teamu?
Bez wątpienia jest to mocny i bardzo dobry przeciwnik, ma bardzo dobry parter, często atakuje nogi. Będzie dobry pojedynek.
Jest już jakaś strategia na tę walkę? Mocną stroną pana umiejętności jest bez wątpienia BJJ, ale czy spróbuje pan właśnie z Brazylijczykiem zmierzyć się w parterze?
Startegia jest taka żeby wygrać walkę, jednakże wolałbym nie upubliczniać mojego planu na walkę. Będę gotowy.
Gdzie i z kim pan obecnie trenuje?
Obecnie trenuje w Throwdown Gym San Diego (http://www.throwdownsandiego.com/). Mogę powiedzieć tylko że mam tutaj bardzo dobrą załogę do trenowania zarówno stójki jak i parteru.
Z kim najchętniej chciałby pan się zmierzyć w oktagonie?
Aby być najlepszym trzeba walczyć z najlepszymi. To są czynniki niezależne od mnie. Moim obowiązkiem jest być gotowym do walki, taka moja praca.
Na ile walk jeszcze opiewa pański kontrakt w UFC?
Jeszcze kilka jest… <śmiech>
Jeśli wygra pan najbliższą walkę, kto będzie następny?
Tak jak wyżej pisałem to są czynniki niezależne ode mnie więc nie wiem kto. Może być to każdy. Nigdy nie wiesz kogo Ci dadzą. Może być też kwestia czyjejś kontuzji tak jak ma to miejsce teraz, gdy Demian Maia ma szanse zawalczyć o pas.
Ile walk przed panem aby stanąć do walki o pas?
Zielonego pojęcia nie mam.
Spotkał się pan kiedyś z Fedorem Emelianenko. Przy jakiej to było okazji? Czy udało się zamienić z Mistrzem kilka słów? Jakie zrobił na panu wrażenie?
Tak, spotkałem go kiedyś w Japonii gdzie miałem okazję być na Pride. Fedor to super gość z poczuciem humoru. Wtedy był wielką gwiazdą a on w ogóle się nie zachowywał jak wielka gwiazda. Bardzo mi się spodobał jego styl bycia. Po prostu normalny facet z poczuciem humoru.
W imieniu serwisu Fight24.pl dziękuję i życzę samych wygranych!
Dziękuje i pozdrawiam.
Rozmawiał Przemysław Ślizowski.
Panowie Redaktorzy. Chciałbym zaznaczyć, że Drwal nie jest jedynym gościem w UFC, który reprezentuje polskie barwy. Jest jeszcze Soszynski! Jeśli nie zgadzacie się ze mną to proponuje obejrzeć filmik: http://www.mma-core.com/videos/_Krzysztof_Soszynski_vs_Brian_Stann_UFC_97_Redempt?vid=10004563&tid=100
Soszyński raczej dla Kanady walczy
Soszyński reprezentuje Kanade, aczkolwiek prawdą jest, że ma korzenie w Polsce.
Krzysztof Soszyński, choć bez wątpienia jest prawdziwym patriotą i nie zapomniał tego że urodził się w Stalowej Woli, występuje jako Kanadyjczyk. Czy na Twoim filmiku (w czasie -7:26) również pochodzi z Canady. Spójrz też proszę na jego profil na Sherdogu http://www.sherdog.com/fighter/Krzysztof-Soszynski-9178 , tu również reprezentuje barwy Kanady.
Tomasz Drwal to ciągle jedyny zawodnik z Polski, który przy swoim Nazwisku posiada Polską Flagę.
A Soszyński, oprócz tego że świetnie walczy, że wchodzi z Polskim szalikiem do oktagonu – to prywatnie świetny facet. Polecam odcinek INSIDE MMA, w którym Soszyński wypowiada się o walce Fedor – Rogers. Kultura, szacunek – facet naprawdę wysokiej klasy.
Mamy jeszcze drugiego zawodnika reprezentującego barwy Polski w 100%. Nie walczy bezpośrednio w UFC, ale w WEC.
Bart Palaszewski (31-13), wkrótce, 6 marca będzie walczył na WEC 47.
Może dałoby się także z nim przeprowadzić przeprowadzić wywiad. WEC to dobra organizacja, a on jest, można powiedzieć, weteranem MMA z 44 profesjonalnymi walkami za sobą.
Idiotyczne pytania!
Sorry ze to napisze … ale marny ten wywiad , pytania lipne troche , i drwal widac nie w sosie był i nie miał chęci udzielac tego wywiad widac 😉
Trzeba było tez zapytać czy może papieża spotkał….
Co do pytan o kolejnego eywala i walke o tytul to widze ktos tu chyba specyfiki ufc nie zna…
Dokladnie tak! Pytania naprawde nie byly trafione! Drwal jest na poczatku swojej drogi w UFC, a tu pytanie „Ile walk przed panem aby stanąć do walki o pas?” Delikatnie mowiac, pytanie nie na miejscu.
Co do Barta Palaszynskiego…widzialem jego walki w WEC. Jest przecietnym fighterem, wygrane przeplata z porazkami…
Natomiast trzymam kciuki za Tomka Drwala! Zycze mu sukcesow w UFC!
Na początku? To będzie już 5ta walka w UFC, w międzyczasie zaliczył tam nokaut wieczoru, a zaczynał od walki z Thiago Silvą, który ostatnio był bliski znokautowania Rashada Evansa, którego nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Na początku to był Rolles Gracie, a nie Drwal który w UFC na pewno nie jest już początkującym.
Tak, masz racje to bedzie jego piata walka dla UFC, ale mimo wszystko, powoli ale sukcesywnie sie pnie w gore drabinki w UFC. Na poczatku, rzeczywiscie mial bardzo trudne zadanie bo mu dali samego Thiago Silve, ale pozniej walczyl juz tylko z malo znanymi zawodnikami, dlatego mimo wszystko uwazam, ze jest na dobrej drodze, aczkolwiek duzo pracy i wiele wygranych walk, aby wlodarze UFC dali mu szanse walki z najlepszymi.