Tom Aspinall wciąż podnosi poprzeczkę swojego potencjału. W głównym pojedynku sobotniej gali UFC Fight Night 204, wschodzący pretendent do tytułu UFC w wadze ciężkiej miał przed sobą poważny test i zdał go z łatwością.
Aspinall (11-2 MMA, 4-0 UFC) poddał byłego mistrza Bellatora i wieloletniego pretendenta do tytułu UFC Alexandra Volkova w pierwszej rundzie pojedynku.
To był dominujący występ Aspinalla. 28-letni zawodnik rozpracowywał Volkova (34-9 MMA, 8-3 UFC) we wszystkich płaszczyznach walki. Na początku rundy Aspinall trafiał Volkova, jednocześnie unikając jego mocnych uderzeń. Następnie Aspinall obalił Volkova i zadał mu mocny cios, który rozciął mu bok głowy. Volkov wstał, ale został ponownie obalony i poddany kilka sekund później przez dźwignię prostą na rękę.
Tom Aspinall pokonał Alexandra Volkova przez poddanie (dźwignia prosta na rękę) – runda 1, 3:45
Tom Aspinall has ARRIVED 💪 #UFCLondon pic.twitter.com/GUVWxBCpW5
— UFC (@ufc) March 19, 2022
Wygrana Aspinalla pozwoliła mu kontynuować niepokonaną passę w UFC i awansować w rankingu wagi ciężkiej. Aspinall ma już za sobą osiem zwycięskich walk, w tym pięć pod szyldem UFC. Apinall nie przegrał od maja 2016 roku.
Volkov nie potrafił nawiązać do wygranej przez jednogłośną decyzję z Marcinem Tyburą na UFC 267 w październiku ubiegłego roku. W trzech ostatnich walkach uzyskał bilans 1-2. Drugą porażkę poniósł z byłym tymczasowym mistrzem UFC w wadze ciężkiej Cirylem Gane w czerwcu 2021 roku. Była to druga porażka Volkova przez poddanie w karierze i pierwsza od 2010 roku.