Za niewiele ponad tydzień Daniel Omielańczuk stoczy pojedynek z Timothy Johnsonem na gali UFC Fight Night 107.
Obaj zawodnicy wrócą do Oktagonu po przegranych pojedynkach. Daniel Omielańczuk (19-6-1, 1 NC) stoczył ostatnią walkę na UFC 204 ze Stefanem Struve z którym przegrał przez duszenie D’Arce w drugiej rundzie. Porażka ta zakończyła serię trzech zwycięstw. Omielańczuk stoczył dla UFC siedem walk wygrywając cztery z nich.
Timothy Johnson (10-3) ma za sobą cztery walki w UFC z czego dwie wygrał w tym z innym Polakiem Marcinem Tyburą. Ostatnia walka Johnsona, to przegrana z Alexandrem Volkovem przez niejednogłośną decyzję.
Timothy Johnson opowiedział w rozmowie z MMANews.com co sądzi o swoim przyszłym przeciwniku wymieniając atuty Daniela. Johnson podchodzi jednak spokojnie do tej walki i zdradził, że nie studiował walk Omielańczuka i zapoznał się jedynie z jego stylem i sposobem poruszania się.
— On lubi zadawać ciosy. Nie sądzę, by chciał wchodzić ze mną w klincz lub walczyć w grapplingu. On jest pewnie na to przygotowany. On ma dobre kopnięcia, naprawdę dobre kopnięcia kiedy chce ich użyć, więc my jesteśmy na nie przygotowani. To jest coś nad czym pracowaliśmy i zobaczymy gdzie ta walka nas zaprowadzi. On jest bardziej jednowymiarowy i to widać. Umie walczyć w parterze i potrafi poddać, ale nie jest to jego mocna strona.
W przeciwieństwie do wielu innych zawodników studiujących walki swoich przyszłych rywali w celu uzyskania lepszej wiedzy na temat tego jak walczy przeciwnik — Timothy Johnson uważa, że im mniej ma do rozmyślania o przeciwniku, tym lepiej.
— Widziałem kilka jego walk tylko po to, by zobaczyć jak się porusza. To wszystko. Myślę, że widziałem chyba tylko dwie jego walki i tylko raz je obejrzałem. To wszystko tylko po to. by mieć świadomość jak on się porusza żeby mieć kontrolę nad walką. Nie możesz myśleć o walce zbyt dużo. Chcę pozwolić rozwinąć się tej walce i dać jej iść w swoim kierunku. Wolę zachować otwarty umysł niż starać się myśleć o tym, co on zamierza zrobić.
Gala UFC Fight Night 107 odbędzie się 18 marca w The O2 Arena w Londynie, a jej walką wieczoru będzie pojedynek w wadze półciężkiej między Jimim Manuwa i Corey’em Andersonem.