Thiago Santos nie pojawił się na konferencji prasowej po gali UFC Fight Night 182 po swojej porażce w walce z Gloverem Teixeira. Santos zabrał głos na temat swojej przegranej w mediach społecznościowych.
Thiago Santos (21-8 MMA, 13-7 UFC) przegrał walkę przeciwko swojemu rodakowi Gloverowi Teixeira (32-7 MMA, 15-5 UFC), który zmusił go do odklepania duszenia zza pleców w trzeciej rundzie walki wieczoru. To był długo oczekiwany powrót Santosa po operacjach na oba kolana.
Wygrana zestawiłaby go na miejscu pretendenta do tytułu wagi półciężkiej niecałe dwa lata po tym, jak w walce z byłym mistrzem Jonem Jonesem przegrał po bardzo wyrównanej walce przez decyzję, a nie brakowało opinii, że zrobił wystarczająco dużo, aby zostać wówczas nowym mistrzem. Niestety kolejna porażka spycha Santosa na dalsze miejsce w rywalizacji o pas.
W niedzielę Santos opublikował swój pierwszy komentarz na temat swojej porażki:
„Jestem bardzo rozczarowany sobą. Nie zrobiłem nic, co trenowałem, nie było mnie tam. Chcę tylko przeprosić moich trenerów, moją rodzinę i wszystkich, którzy mnie wspierają. Dziękuję ci Boże za wszystko w moim życiu, za błogosławieństwo, nic nie może zachwiać moją wiarą.”
I’m so disappointed by myself, I didn’t anything what I have trained, I wasn’t there. I just wanna say sorry to my coaches, my family and everyone who support me. thank you God for everything in my life, I am so blessed, nothing can change my faith.
— Thiago Marreta (@TMarretaMMA) November 8, 2020
„Chcę pogratulować mojemu przeciwnikowi, Gloverowi Teixeira. Zrobił to, co musiał, jest bestią i dobrym człowiekiem. Wiele się nauczyłem dzięki tej walce. Mam nadzieję, że UFC da mu walkę o tytuł, zasłużył na to.”
I wanna say congratulations to my opponent @gloverteixeira ,he did what needed to do, he is a beast and so good guy, I learned a lot with that fight. I hop that @ufc give him the title shot, he deserve that. pic.twitter.com/x9i2smjM5X
— Thiago Marreta (@TMarretaMMA) November 9, 2020
Thiago Santos był mocnym faworytem w starciu przeciwko Teixeirze, który jest aktualnie w najlepszym momencie swojej kariery w UFC, pomimo tego, że ma już 41 lat na karku. Teixeira ma za sobą pięć zwycięstw z rzędu i jest bardzo mocno zaangażowany w dyskusję dotyczącą kolejnej walki o tytuł wagi półciężkiej z mistrzem Janem Błachowiczem.