Thiago Moises uważa, że jego doświadczenie w pięciorundowych walkach daje mu przewagę nad Islamem Makhachevem w walce wieczoru gali UFC on ESPN 26.
Po tym jak pierwotnie zaplanowany na sobotę pojedynek Maxa Hollowaya z Yairem Rodriguezem wypadł z karty, walka w wadze lekkiej pomiędzy Thiago Moisesem (15-4 MMA, 4-2 UFC) i Islamem Makhachevem (19-1 MMA, 8-1 UFC) została przesunięta na pierwszy plan karty walk.
Przejście z trzech rund na pięć było mile widziane w przypadku Moisesa, ponieważ zanim dołączył do UFC wielokrotnie był zestawiany w 25 minutowych pojedynkach. Makhachev nie może powiedzieć tego samego ponieważ będzie to jego pierwsza pięciorundowa walka wieczoru w UFC, więc zanim jeszcze wejdą do Oktagonu, Moises uważa, że w tym aspekcie ma przewagę.
„Zrobiłem kilka rund więcej w sparingach, kilka małych rzeczy w treningach siły i kondycji”, powiedział Moises podczas dnia medialnego. „Wcześniej trzy razy zrobiłem pięć rund i myślę, że to będzie dla mnie przewaga, jeśli mam być z wami szczery, bo Islam nigdy wcześniej tego nie robił.”
Nawet z przewagą doświadczenia, mało kto daje Moisesowi szansę na pokonanie Makhacheva, który jest jednym z najbardziej rozchwytywanych wschodzących nazwisk w wadze 155 funtów. Rosjanin jest dobrym przyjacielem i kolegą z drużyny byłego mistrza UFC Khabiba Nurmagomedova, a porównania między nimi nie mają końca.
Moises uważa jednak, że nie są do siebie aż tak podobni. Szanuje Makhacheva, ale powiedział, że Nurmagomedov jest innym typem zawodnika.
„Myślę, że Khabib nadaje wyższe tempo niż on. Khabib się nie zatrzymuje. Wywiera więcej presji. Myślę, że Islam jest trochę bardziej techniczny w stójce. Dla mnie Khabib jest najlepszym lekkim w historii. Nikt nie jest taki jak Khabib, a Islam zdecydowanie nie jest taki jak Khabib. Największa różnica między nimi, to moim zdaniem tempo.”
Jeśli Moisesowi uda się pokonać Makhacheva, będzie miał za sobą passę czterech wygranych walk nad mocnymi rywalami. Moises uważa tę walkę za swój przełomowy moment, w którym może zdobyć większe uznanie i powiedział, że będzie szukał dużego nazwiska po tej walce.
„Myślę, że po zwycięstwie nad Islamem będę zasługiwał na przeciwnika z pierwszej piątki. Będę się liczył w rywalizacji o tytuł.”