Podopieczny Raya Longo i Matta Serry przed powrotem do klatki po długiej przerwie.
Al Iaquinta (12-3-1, 7-2 w UFC, #13 w rankingu UFC) nie walczył od kwietnia zeszłego roku kiedy podczas gali UFC Fight Night 63 po kontrowersyjnym werdykcie sędziów pokonał Jorge Masvidala (30-11, 7-4 w UFC).
Teraz, gdy Raging uporał się z kontuzjami i trenuje, planowane jest jego starcie z Thiago Alvesem (21-10, 13-7 w UFC), do którego miałoby dojść podczas UFC 205. W rozmowie z portalem MMAJunkie Amerykanin mówił o niecodziennej sytuacji jaką były częste pytania Alvesa o walkę.
Oni pytali mnie o Thiago Alvesa od jakichś sześciu miesięcy. Ja powiedziałem: Nie pytajcie mnie o walkę. Będę gotowy gdy będę gotowy i dam Wam znać jak będę gotowy. To było w czerwcu, lipcu, sierpniu. Każdego miesiąca było tak: Chcesz walczyć z Thiago Alvesem? Nie jestem gotowy. Gdy będę gotowy dam Ci znać. To było naprawdę irytujące. Nie wiem dlaczego on tak bardzo chciał ze mną walczyć po mojej kontuzji.
On naprawdę mnie wkurzył tym jak chciał tej walki. Myślę, że ja naprawdę chciałbym go mocno uderzyć. On chce walczyć ze mną, ja chcę walczyć z nim. Jestem pewny, że on chce walczyć w Nowym Jorku. Ja chcę walczyć w Nowym Jorku tak, więc zróbmy to.
On nie walczył od dłuższego czasu, może to jest to. Może on myśli, że to będzie dobre zestawienie, ponieważ obaj jakiś czas nie walczyliśmy. Nie wiem On schodzi do wagi lekkiej. Co on robi? Nie mam pojęcia.
Alves nie walczył od maja zeszłego roku, w walce wieczoru UFC Fight Night 67 Brazylijczyk przegrał z Carlosem Conditem.