Pitbull bierze na celownik wygranego walki wieczoru.
Thiago Alvesa (22-11, 14-8 w UFC) w ostatnich miesiącach prześladował spory pech, zaplanowane na gale UFC Fight Night 116 oraz 124 walki zostały odwołane z powodu problemów przeciwników Brazylijczyka.
To nie było spodziewane, ale takie jest życie. Czasem sprawy idą w niespodziewany sposób a ty musisz się dostosować i zrobić to, co najlepsze.
W starciu z Curtisem Millenderem (14-3) Alves spodziewa się stójkowej batalii.
On jest twardym, wysokim gościem, mistrzem dwóch mniejszych organizacji. Ma za sobą pięć wygranych z rzędu z dwoma dobrymi kopnięciami na głowę w ostatnich walkach. Jest dużo talentów poza UFC i wszyscy chcą wejść do UFC a on jest jednym z nich. Jestem gotowy by go powitać.
Po wygranej z Millenderem Thiago chciałby zmierzyć się z wygranym walki wieczoru UFC Fight Night 126.
Taki jest plan. Jestem skoncentrowany na Cutisie, pokonaniu go i walce z wygranym walki wieczoru.
Medeiros jest na fali, Kowboj przegrał trzy walki z rzędu tak, więc uważam, że Cerrone bardzo chce to wygrać. Kiedy widzisz mocnego zawodnika, który przegrywa i przegrywa to on w końcu wróci i wygra. Dla niego to dobra szansa, ale Medeiros jest naprawdę twardy. Niech wyga najlepszy tak, bym ja mógł walczyć z lepszym i zrobić kolejny krok do pasa.
Pojedynek Alvesa z Cutisem będzie trzecim starciem karty głównej UFC Fight Night 126.