Weteran UFC przebywa obecnie w szpitalu.
Niepokojące wieści dochodzą z angielskiego Liverpoolu. Wczoraj były zawodnik największej organizacji MMA na świecie, Terry Etim (16-5, 6-5 w UFC) trafił do szpitala po tym, jak w regionie Old Swan rzucał się pod autobusy.
Jak informuje gazeta The Liverpool Echo do całego zajścia doszło tuż po godzinie 14:00, świadkowie pracujący w pobliskich sklepach zeznali, że Terry wbiegł na jezdnię i rzucał się pod autobusy będąc później cały we krwi. Jeden ze świadków zeznał, że chciał zatrzymać Etima na parkingu, ale Anglik wyszarpał się przytrzymującym go ludziom.
Etim w latach 2007-2013 walczył pod szyldem organizacji UFC i chociaż jest kojarzony głównie za sprawą atomowego nokautu jaki zaliczył w starciu z Edsonem Barbozą to Anglik w oktagonie odnosił pewne sukcesy. Terry w 11 występach zaliczył 6 wygranych dodatkowo po 4 wygranych będąc nagradzanym za najlepsze poddanie gali. Po zakończeniu współpracy z UFC Etim podpisał kontrakt z Bellatorem, w którym stoczył 1 walkę.