Team Cris Cyborg oferuje swoją pomoc Rondzie Rousey w jej powrocie do Oktagonu

Będąc świadkami druzgocącej porażki Rondy Rousey w walce z Amandą Nunes na gali UFC 207, kilkoro trenerów i zawodników zaoferowało swoją pomoc w jej powrocie do akcji.

Niemal wszyscy oni zwracali uwagę na trenera Rousey Edmonda Tarverdyana i jego braki w doświadczeniu w MMA, które miały być powodem nagłego spadku Rondy ze szczytu dywizji. Jednym z teamów, który zaoferował swoją pomoc jest team Cris „Cyborg” Justino, do niedawna zawodniczki zestawianej do pojedynku z Rondą Rousey.

W wywiadzie dla Extra Rounds Podcast, trener Justino Jason Parillo zaoferował Rondzie treningi zapasów oraz boksu z Cris Cyborg.

„Te dwie dziewczyny są jeszcze młode. Cris ma 31 lat i nie widzę, by miała się gdzieś wybierać przez następne cztery, czy pięć lat. Wiele może się wydarzyć przez te cztery, czy pięć lat. Jeśli Ronda jest głodną walki zawodniczką i wciąż chce udowodnić, że jest godną rywalką i sportsmenką jaką jest, to ma jeszcze dużo czasu na powrót. Trudno będzie zobaczyć je obie walczące ze sobą. Nie mogli zestawić tego pojedynku przed tą walką. To ustawiłoby ją do końca życia. Chciałbym zobaczyć Cris jako mistrzynię wagi piórkowej i chciałbym zobaczyć Rondę jako mistrzynię wagi koguciej.

One mogą teraz razem trenować. Cris mogłaby pomóc Rondzie się poprawić. Nie miałbym nic przeciwko gdyby Ronda tutaj przyszła popracować trochę z Cris. Jeśli pytacie mnie o walkę między nimi, to ten temat jest już zakończony. Ta walka była przetrzymywana do samego końca, ponieważ Ronda nigdy nie zamierzała zgodzić się na ten pojedynek. Nawet gdyby przeszła Amandę Nunes. To znaczy, być może to dodałoby jej pewności siebie, aby przyjąć walkę z Cris, ale szczerze? Nie, to nie byłoby tak wielkie jak walka Manny Pacquiao vs. Floyd Mayweather, ponieważ oni rozmawiali o setkach milionów na głowę. Mówimy tutaj o dziewczynie, która została dwukrotnie znokautowana. Cris zdominowała jej dywizję. Parcie na ten pojedynek zaczyna słabnąć. Uważam, że teraz będzie się więcej mówiło o walce Amandy Nunes z Cris Cyborg.

Jeśli pomyślimy nad tym, to jest to dopiero druga dziewczyna, z którą walczyła z Rondą w stójce. Pierwsza z dziewczyn walcząca w stójce zabrała jej tytuł. Druga dziewczyna walcząca w stójce trochę ją zdemaskowała. To mnie rozczarowało. Czuję się źle z przegraną Rondy Rousey. Dopingowałem ją tamtej nocy. Chciałem, aby to Cris stanęła w blasku jupiterów, to oczywiste i chcę to nadal zobaczyć.”